Oczywiście Mędrcy zaczęliby planowanie finansowe od dwóch rzeczy: od ustalenia nadrzędnych zasad, którymi będą się kierować, i od określenia, jakie cele strategiczne powinno realizować polskie państwo.
Kilka podstawowych zasad w obszarze ekonomiczno-społecznym łatwo wymienić.
Po pierwsze, zakres działalności państwa powinien być ograniczony tylko do obszarów, w których sektor prywatny sobie nie poradzi. Po drugie, powinna obowiązywać zasada solidarności międzygeneracyjnej, czyli żadna generacja nie powinna zużywać w nadmierny sposób zasobów finansowych i innych kraju kosztem innych generacji. Po trzecie, społeczna zasadność i efektywność wydatkowania pieniędzy podatników powinna być większa niż społeczny koszt ponoszony w postaci utraconych dochodów. Po czwarte, regulacje gospodarcze są potrzebne tylko wtedy, gdy konkurencja rynkowa prowadzi do społecznie nieakceptowanych sytuacji. Takich zasad można sformułować jeszcze kilka.
Wśród celów strategicznych główny i niepodważalny cel to przetrwanie narodu. Czyli zapewnienie liczby narodzin nie mniejszej niż liczba zgonów (ponad dwójka dzieci na rodzinę) oraz silna i świetnie uzbrojona armia, która skutecznie odeprze ataki wroga, lądowe, powietrzne, morskie, terrorystyczne, w cyberprzestrzeni. Z pewnością drugi ważny cel to porządek publiczny i bezpieczeństwo wewnętrzne, aby Polacy czuli się bezpiecznie we własnym kraju i na swojej ulicy.
Pozostałe cele mogą być sformułowane bardzo różnie, z reguły będą dotyczyły zrównoważonego rozwoju. Ale nie muszą być formułowane, bo te cele może skutecznie realizować sam sektor prywatny, pod warunkiem że sektor publiczny zapewni stosowanie podstawowych zasad i celów.