Ana Patricia Botin-Sanz de Sautuola O'Shea została powołana na stanowisko prezesa Banco Santander przez radę banku, przejmując funkcje po swoim zmarłym w nocy z wtorku na środę ojcu Emilio Botinie-Sanz.
Mimo że Botinowie mają tylko 2 proc. udziałów w Banco Santander, to pozostają najważniejszą bankierską rodziną w Hiszpanii. Wcześniej prezesami Santandera, którego aktywa wycenia się dzisiaj na 1,2 bln euro, byli dziadek i pradziadek Any.
Ale to dopiero Emilio i Ana wspólnie przekształcili średniej wielkości instytucję finansową w bank silny i aktywny na rynkach zagranicznych, w tym w USA i Wlk. Brytanii. 54-letnia dzisiaj Ana, najstarsza z szóstki dzieci Emilia Botina, była w zarządzie Santandera od 1989 roku.
Jest poliglotką, zna pięć języków obcych. Studiowała w Hiszpanii, Szwajcarii, Wlk. Brytanii i USA, gdzie skończyła Harvard. Tak jak ojciec jest fanką sportów, zwłaszcza motorowych – Santander jest m.in sponsorem Formuły 1, gdzie współpracuje z Ferrari.
Londyn zatęskni?
Kariera bankowa Any Botin zaczęła się od JP Morgan, gdzie przez osiem lat terminowała w bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej. Do Santandera przyszła w 1988 r., żeby zwiększyć obecność banku na rynkach zagranicznych, zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej.