Reklama

Tango argentyńskie

Argentynie znów grozi bankructwo. Już szósty raz od połowy zeszłego stulecia (a dziesiąty w historii), nie licząc wybuchów hiperinflacji.

Aktualizacja: 04.09.2019 21:19 Publikacja: 04.09.2019 21:03

Tango argentyńskie

Foto: Adobe Stock

Kurs peso wali się, inflacja przyspiesza i przekracza już 50 proc., a jednocześnie kurczy się produkcja i rośnie bezrobocie. Za rogiem czai się wybuch kryzysu bankowego. Rząd usiłuje zapanować nad sytuacją, ograniczając swobodę zakupu dewiz i wprowadzając zakaz wywozu pieniędzy za granicę (co pomoże tyle, ile umarłemu kadzidło – bardziej zaradni Argentyńczycy dawno już przetransferowali swoje majątki do USA, Szwajcarii lub na Kajmany).

Co doprowadziło do kryzysu? Nie warto nawet się nad tym zastanawiać. Poprzedni, populistyczny rząd po raz kolejny zadłużył Argentynę, kupując głosy wyborców, a kiedy cztery lata temu mimo to przegrał, na odchodnym przegłosował jeszcze ogromny wzrost wydatków. Próby oszczędności nieudolnie wprowadzane przez obecnego prezydenta spowodowały recesję. Efekt jest taki, że niemal na pewno przegra on kolejne wybory na rzecz populistów. To, w połączeniu z błędami w polityce gospodarczej, wywołało gwałtowną ucieczkę kapitału przy jednoczesnym wzroście deficytu obrotów bieżących. Słowem, pojawiło się ryzyko, że Argentyna może szybko stracić swoje rezerwy walutowe (choć ma ich jeszcze całkiem sporo). Jeśli powszechne poczucie zagrożenia kryzysem finansowym zmieni się w panikę, a znienawidzony przez szykujących się do przejęcia władzy populistów Międzynarodowy Fundusz Walutowy nie zgodzi się udzielić nowych ogromnych kredytów, bankructwo będzie nieuniknione.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Polska bezbronna przed dronami. To kolejne ostrzeżenie
Opinie Ekonomiczne
Cezary Stypułkowski: 20 miliardów na stole. Co oznacza reorganizacja PZU i Pekao
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Wniosek z rozmów o pokoju jest oczywisty: musimy się zbroić
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz Malinowski: Ile Polski w Polsce?
Opinie Ekonomiczne
Prof. Marian Gorynia: Gdzie efektywność w rozwoju kraju?
Reklama
Reklama