Rz: W tym roku obchodzicie 30-lecie działalności na polskim rynku. Jaką pozycję w grupie ma polska spółka Strabag?
Alfred Watzl: W ciągu tych 30 lat przeprowadziliśmy realizacje, które zmieniły oblicze polskich miast i polską infrastrukturę drogową. Od samego początku budowaliśmy firmę w Polsce, inwestując w majątek własny, płacąc tutaj podatki i zatrudniając polskich specjalistów.
Wojciech Trojanowski: Przez trzy dekady staliśmy się jednym z liderów rynku i stworzyliśmy organizację umożliwiającą realizację kontraktów w prawie wszystkich sektorach budownictwa na terenie całego kraju. Zakładamy, że polski rynek budowlany będzie rósł przez najbliższe lata. W tej chwili Polska jest trzecim, po Niemczech i Austrii, najważniejszym rynkiem dla koncernu. Dla rynku w Polsce najważniejsza jest jednak odpowiedź na pytanie, jak finansować dalszą rozbudowę infrastruktury bez zaangażowania środków unijnych po 2023 r.
Ubiegły rok był jednym z najgorszych dla branży – produkcja budowlano-montażowa skurczyła się o ponad 14 proc. Jakie perspektywy widzicie panowie dla branży i spółki w 2017 r.?
WT: Biorąc pod uwagę, że 2016 r. był trudnym rokiem dla większości firm budowlanych, jesteśmy zadowoleni z naszego wyniku.