Pod Sejmem wciąż przebywają pielęgniarki, które liczą, że posłowie przegłosują proponowane przez nie zasady podnoszenia płac w służbie zdrowia w 2008 r. i latach następnych.
Podstawą prac Komisji Zdrowia będzie rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o przekazywaniu środków finansowych świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzeń. Własny projekt nowelizacji ustawy przygotowało PSL, został jednak wycofany.
Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami resortu zdrowia projekt przewiduje utrzymanie rozwiązań pozwalających na dalsze wypłacanie podwyżek przyznanych pracownikom służby zdrowia w ubiegłym roku. Rządowa nowelizacja w dalszym ciągu zobowiązuje Narodowy Fundusz Zdrowia do przekazywania środków na te wypłaty.
Pielęgniarki z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) chcą jednak zmienić zasady przyznawania podwyżek. Ich zdaniem obowiązujące rozwiązania nie pozwalają znacząco podnieść zarobków najniżej zarabiającym. Ograniczenie podwyżki do 40 proc. jest nieuzasadnione. Pielęgniarki proponują, aby wzrost wynagrodzenia pokrywany ze środków NFZ nie mógł przekraczać w stosunku rocznym 80 proc. przeciętnego wynagrodzenia danej osoby.
Ponadto OZZPiP chce, by w ustawie znalazło się rozwiązanie, dzięki któremu pieniądze na podwyżki trafią przede wszystkim do pracowników wykonujących wdanej placówce zawody medyczne. Związek domaga się, aby dostali oni co najmniej 85 proc. kwoty przeznaczonej na wzrost wynagrodzenia dla zatrudnionych w samodzielnym publicznym zakładzie opieki zdrowotnej.