Lista leków już do zmiany

Dopłaty państwa do części farmaceutyków mogą być inne niż ogłoszone przed tygodniem

Publikacja: 29.12.2011 01:59

W aptekach sprzedaje się w grudniu o 27 proc. więcej leków niż zazwyczaj o tej porze roku. Chorzy wy

W aptekach sprzedaje się w grudniu o 27 proc. więcej leków niż zazwyczaj o tej porze roku. Chorzy wykupują leki w obawie przed zmianami w refundacji

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Jak wynika z informacji „Rz", Ministerstwo Zdrowia naprawi dziś ewidentne błędy na liście refundacyjnej. Ogłoszona w ubiegły piątek lista oznacza, że część pacjentów traci jedyny lek, jaki można stosować w ich kuracjach. Dziś resort ogłosi nową listę leków, która będzie obowiązywać od 1 stycznia.

Gdy nie ma kopii

Według naszych informacji zmiany nie będą dotyczyły decyzji najbardziej kontrowersyjnych, czyli usunięcia z list leków używanych przez setki tysięcy pacjentów. Wiele z nich ma bowiem swoje tańsze odpowiedniki, do których państwo nadal dopłaca.

Poprawione mają być ewidentne błędy: np. niewpisanie na listę leków refundowanych substancji, które są niezbędne dla chorych, a nie mają tańszego odpowiednika. Do takich leków chorzy musieliby dopłacić nawet kilkaset złotych.

O jednej z takich sytuacji „Rz" pisała wczoraj: na listach nie znalazł się lek podawany pacjentom po przeszczepie. Eksperci wskazują, że z list wypadły też inne leki niemające odpowiedników, np. stosowane w astmie u dzieci lub w schizofrenii.

W resorcie zdrowia wciąż trwają negocjacje z firmami farmaceutycznymi dotyczące cen, więc zmian na listach może być dzisiaj więcej. Czy nastąpią, na  razie jednak nie wiadomo.

TVP Info podała, że spaść mają ceny pasków do mierzenia poziomu glukozy we krwi. Ogłoszona w ostatni piątek lista podaje, że będą one kosztować po  Nowym Roku 13 – 16 zł za opakowanie wystarczające na mniej więcej dwa tygodnie. Teraz kosztują 3,2 zł.

Nie oznacza to jednak, że Ministerstwo Zdrowia zdecyduje się na refundację pasków najbardziej popularnych, stosowanych przez ok. 70 proc. pacjentów. Bez dopłat państwa mogą one kosztować 40 – 50 zł.

Ile zapłacą pacjenci

Firmy badające rynek farmaceutyczny sprawdzają, co zmiany na listach refundacyjnych oznaczają dla pacjentów.

– Dopłaty chorych do leków wzrosną o kilka procent, ale te zmiany nie są rozłożone równo na wszystkich – mówi Michał Pilkiewicz z IMS Health. – W  niektórych dziedzinach wzrosną kilkakrotnie, ale są też takie, w których pacjenci wyraźnie zaoszczędzą.

Ta firma badawcza zapowiada na dziś szczegółowy raport na ten temat.

– Pacjenci zapłacą więcej, szczególnie na początku wprowadzania reformy. Nie wynika to jednak z samej konstrukcji list refundacyjnych, ale z braku kampanii informacyjnej skierowanej do pacjentów i lekarzy – mówi z kolei Jakub Dalach z firmy badawczej Pharmaexpert.

Dlaczego? Bo reforma wprowadzana jest w ostatniej chwili, a resort zdrowia nie robi nic, by poinformować pacjentów, że mogą w aptece starać się o tańszy odpowiednik leku, który przestał być refundowany. – Bardzo ostrożnie szacując, tylko z tego powodu chorzy dopłacą do refundowanych leków nawet 500 mln zł. Gdyby informacja była właściwa, kilkaset milionów by zaoszczędzili – uważa Dalach. Eksperci zwracają też uwagę, że reformując finansowanie leków, resort zdrowia powinien iść krok dalej. – Na listach refundacyjnych powinny być nazwy chemiczne leków, a nie nazwy handlowe. To zwiększyłoby sprzedaż leków najtańszych – mówi Jerzy Gryglewicz ze Szkoły im. Łazarskiego.

Awantura w polityce

PiS oceniło zmiany na liście leków jako „skandaliczne i podłe". – Pacjenci mogą czuć się zagrożeni – stwierdził wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Resort krytykuje też lewica. Marek Balicki ocenił, że skorzysta na nich tylko NFZ, a eurodeputowany SLD Marek Siwiec mówił w Polsat News, że minister Bartosz Arłukowicz „zlekceważył sprawę" ustawy refundacyjnej. – W tej chwili, w strachu, siedzi gdzieś za podwójną gardą, czekając na cios. Jeżeli to jest początek pożegnania z ministrem Arłukowiczem, wschodzącą gwiazdą, to PO zaplanowała to całkiem sprytnie – podsumował Siwiec.

Jak wynika z informacji „Rz", Ministerstwo Zdrowia naprawi dziś ewidentne błędy na liście refundacyjnej. Ogłoszona w ubiegły piątek lista oznacza, że część pacjentów traci jedyny lek, jaki można stosować w ich kuracjach. Dziś resort ogłosi nową listę leków, która będzie obowiązywać od 1 stycznia.

Gdy nie ma kopii

Pozostało 91% artykułu
Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"