Medycy z poszczególnych placówek naukowych mają różne dniówki robocze

W jednym instytucie zdrowotnym lekarz pracuje siedem godzin 35 minut dziennie, natomiast w innym osiem godzin. Placówka, która wprowadza krótszy dzień pracy, czyni to na własne ryzyko. Galimatias przepisów pogłębiają odmienne stanowiska urzędów

Publikacja: 18.04.2008 08:29

Instytuty medyczne to jednostki badawczo-rozwojowe, które podlegają ustawie z 25 lipca 1985 r. o jednostkach badawczo-rozwojowych (DzU z 2001 r. nr 33, poz. 388, dalej ustawa o jbr).

Czas pracy w tych jednostkach zależy od grupy zawodowej (art. 56 ustawy o jbr). Dla pracowników naukowych wynosi on sztywno 40 godzin na tydzień. U zatrudnionych na stanowiskach robotniczych, obsługi, kierowców oraz pracowników ochrony stosuje się w całości regulacje czasu pracy z kodeksu pracy lub ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców.

Natomiast w odniesieniu do pracowników medycznych od kilku lat trwa dyskusja, czy ich czas pracy to siedem godzin 35 minut na dobę oraz 37 godzin 55 minut przeciętnie na tydzień, czy osiem godzin na dobę i 40 godzin przeciętnie w tygodniu. Rozbieżności pojawiają się z powodu bałaganu legislacyjnego. W art. 56 ust. 2 ustawy o jbr znajdujemy bowiem odesłanie do odpowiedniego stosowania przepisów o czasie pracy pracowników służby zdrowia. Dotyczy to jednak tylko jbr nadzorowanych przez ministra zdrowia, o których mowa w art. 36 ust. 3 ustawy o jbr. Problem w tym, że art. 36 ust. 3 ustawy o jbr został skreślony w 2001 r., a dawał on kompetencje ministrowi zdrowia do określania charakteru oraz zakresu działalności leczniczej, profilaktycznej i diagnostycznej oraz do określania zasad wynagradzania za taką działalność. Od tamtej pory nie zmieniono jednak art. 56 ust. 2 ustawy i różne interpretacje, jak stosować te przepisy, nie ułatwiają życia dyrektorom jbr.

Ministerstwo Zdrowia kilkakrotnie zmieniało zdanie na ten temat. Przez dłuższy czas podobnie jak Państwowa Inspekcja Pracy uważało, że w szpitalach prowadzonych przez jbr powinny być stosowane przepisy o czasie pracy wynikające z ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Jednak w 2007 r. resort zajął stanowisko, zgodnie z którym:

- tygodniowa norma czasu pracy pracowników medycznych zatrudnionych w jbr to 40 godzin – w myśl art. 56 ust. 1 ustawy o jbr,

- dobowa norma czasu pracy pracowników medycznych zatrudnionych w jbr to osiem godzin (art. 129 k.p., gdyż w ustawie o jbr brakuje regulacji w tym zakresie).

Stanowisko to uzasadniono skreśleniem art. 36 ust. 3 ustawy o jbr. Według ministerstwa odesłanie do nieistniejącego przepisu oznacza, że norma wynikająca z przepisu odsyłającego (art. 56 ust. 2 ustawy o jbr) jest niekompletna i nie można jej stosować. Zatem do pracowników jbr w ogóle nie odnoszą się przepisy o czasie pracy z ustawy o ZOZ.

W przeciwieństwie do kodeksu pracy ustawa o jbr wprowadza sztywną 40-godzinną normę tygodniową czasu pracy. Oznacza to, że praca np. przez 41 godzin w tygodniu to zawsze jedna godzina nadliczbowa. Sztywna norma tygodniowa utrudnia planowanie pracy, gdyż trzeba uważać, aby nie ustalić na tydzień więcej niż 40 godzin, bo wtedy zaplanuje się pracę w godzinach nadliczbowych. A to jest wykroczenie przeciwko prawom pracownika.

Przyjęcie sztywnej normy ułatwi natomiast rozliczanie pracy w godzinach nadliczbowych, gdyż przekraczanie tygodniowego limitu będzie sprawdzane co tydzień, a nie dopiero po zakończeniu okresu rozliczeniowego. To z kolei powoduje, że za wszystkie godziny nadliczbowe pracownik otrzyma wynagrodzenie wraz z pensją za dany miesiąc.

Tymczasem PIP uważa, że do pracowników medycznych zatrudnionych w szpitalach prowadzonych przez jbr należy stosować normy z ustawy o ZOZ. Zdaniem inspekcji skreślenie art. 36 ust. 3 ustawy o jbr nic nie zmienia w tym zakresie. Nie oznacza to, że od 2001 r. pracownicy zatrudnieni w jbr powinni mieć ośmiogodzinne normy dobowe i 40-godzinną normę tygodniową. Takie stanowisko inspektorzy pracy stosowali, przeprowadzając kontrole w jbr.

Większość instytutów medycznych stosuje normy czasu pracy z ustawy o ZOZ, czyli siedem godzin 35 minut na dobę oraz 37 godzin 55 minut przeciętnie na tydzień. Jest to zgodne z praktyką przyjętą przez PIP i zostało poparte jej kontrolami.

W kilku instytutach stosowane są jednak normy z ustawy o jbr, czyli osiem godzin na dobę i 40 godzin na tydzień. Te placówki nie są jednak konsekwentne, gdyż zatrudnieni w nich lekarze pełnią dyżury medyczne, których przecież ustawa o jbr nie przewiduje. Stosowanie czasu pracy z ustawy o jbr powinno bowiem oznaczać rezygnację ze wszystkich specyficznych instytucji określonych w ustawie o ZOZ.

Zakładając, że prawidłowe jest stanowisko PIP, to lekarze i pielęgniarki zatrudnieni w jbr nadzorowanych przez resort zdrowia, w których stosowane są normy czasu pracy z ustawy o jbr, w każdym dniu pracują w godzinach nadliczbowych. Mogą za to dochodzić zaległych wynagrodzeń nawet za trzy lata wstecz. Tyle wynosi termin przedawnienia roszczeń pracowniczych (art. 291 k.p.). Jeśli jednak zwyciężyłby pogląd MZ, to w szpitalach należących do jbr, w których stosowano czas pracy z ustawy o ZOZ, lekarze i pielęgniarki pracowaliby za krótko. W jednostkach państwowych może to oznaczać postawienie ich szefom zarzutu niegospodarności.

Oprócz jbr podległych resortowi zdrowia funkcjonują także instytuty nadzorowane przez inne ministerstwa. Przykładem jest Wojskowy Instytut Medyczny podległy Ministerstwu Obrony Narodowej (utworzony zgodnie z rozporządzeniem MON z 27 listopada 2002 r. w sprawie utworzenia Wojskowego Instytutu Medycznego, DzU nr 201, poz. 1699). W nich nie stosuje się przepisów o czasie pracy z ustawy o ZOZ, gdyż nie podlegają one resortowi zdrowia. Pracownicy medyczni zatrudnieni w takich placówkach pracują po osiem godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo zgodnie z art. 56 ust. 1 ustawy o jbr.

To stanowisko potwierdza dodatkowo art. 8a ustawy o ZOZ. Zgodnie z nim do publicznych ZOZ prowadzonych przez jbr stosuje się ustawę o ZOZ, ale z zachowaniem przepisów ustawy o jbr. Oznacza to, że pierwszeństwo ma ustawa o jbr. W zakresie czasu pracy do pracowników medycznych jbr odnoszą się więc normy czasu pracy określone w art. 56 ust. 1 ustawy o jbr, a nie ustawę o ZOZ.

Autor jest asystentem sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego

O jednostkach badawczo-rozwojowych pisaliśmy też 29 lutego w artykule "Jak organizować pracę w instytutach medycznych"

Instytuty medyczne to jednostki badawczo-rozwojowe, które podlegają ustawie z 25 lipca 1985 r. o jednostkach badawczo-rozwojowych (DzU z 2001 r. nr 33, poz. 388, dalej ustawa o jbr).

Czas pracy w tych jednostkach zależy od grupy zawodowej (art. 56 ustawy o jbr). Dla pracowników naukowych wynosi on sztywno 40 godzin na tydzień. U zatrudnionych na stanowiskach robotniczych, obsługi, kierowców oraz pracowników ochrony stosuje się w całości regulacje czasu pracy z kodeksu pracy lub ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców.

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara