Zachodniopomorskie Centrum Onkologii w Szczecinie to jedyna specjalistyczna jednostka tego typu w regionie. Oprócz licznych certyfikatów ma też tytuł „szpitala bez bólu”.

– Ze wszystkich proponowanych dotąd reform wybieramy najlepsze rozwiązania i wdrażamy je, nie oglądając się na inne szpitale – mówi Krystyna Pieczyńska, dyrektor placówki od 1991 r. Dlatego część usług, np. sterylizacja, zlecana jest firmom zewnętrznym. Szpital postawił też na leczenie ambulatoryjne – do przychodni trafia połowa pacjentów, dzięki czemu nie blokują łóżek w placówce. – Nie ponosimy kosztów ich pobytu w szpitalu, a mają dostęp do pełnego leczenia – tłumaczy dyrektor. Dzięki takim rozwiązaniom może powiedzieć: – Od lat nie wiem co to długi. Teraz szykuje się do ogromnej inwestycji: w tym roku rusza Centrum Diagnostyki i Terapii Nowotworów Piersi za 36 mln zł.

Najnowocześniejsze leczenie oferuje też Medicam – Specjalistyczny Szpital w Gryficach. Formalnie ma charakter regionalny, ale np. do znajdującego się tu centrum leczenia oparzeń trafiają pacjenci z całego kraju. Tu jest jedyne w regionie całodobowe lądowisko dla śmigłowców.

Szpital zdobywa kolejne certyfikaty: ISO, certyfikat Centrum Monitorowania Jakości, a w tym roku – certyfikat środowiskowy. – Certyfikaty są ważne, ale gdybym miał komuś swoją placówkę rekomendować, to powiedziałbym, że jesteśmy bardzo solidnym, nowoczesnym szpitalem zabiegowym– zachwala placówkę dyrektor Jacek Pietryka.

Szpital jest niezadłużony, sporo inwestuje, korzystając ze środków unijnych. – Do przyszłego roku chcemy przebudować OIOM i oddział ratunkowy – dodaje dyrektor.