Jak informuje Prokuratura Krajowa, zatrzymany Marek M. jest podejrzany o przywłaszczenie praw majątkowych dotyczących nieruchomości położonej w Warszawie przy ul. Opoczyńskiej 4B oraz nieruchomości Folwark Służewiec o łącznej wartości nie mniejszej niż 11.500.000 złotych, a także o oszustwo na szkodę dwóch pokrzywdzonych w związku z nabyciem praw i roszczeń do nieruchomości położonej przy ul. Dynasy 4 w Warszawie, na kwotę łączną nie mniejszą niż 1.100.000 złotych na szkodę każdej z pokrzywdzonych. Grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
- Gdyby nie reforma prokuratury i praca #KomisjiWeryfikacyjnej dalej kolekcjonowałby kamienice i "czyścił" je z dotychczasowych mieszkańców - skomentował na Facebooku Sebastian Kaleta, członek komisji weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji.
Przypomnijmy, iż Marek M. to najbardziej znany kupiec roszczeń do nieruchomości warszawskich, objętych tzw. dekretem Bieruta.
Organizacje, które bronią lokatorów nazywają go "kamienicznikiem".
Marek M. jako pełnomocnik właścicieli przejął m.in. kamienicę przy Nabielaka 8. Jak pisze portal tvnwarszawa.pl, pod jego naciskiem wyprowadzili się niemal wszyscy. Została Jolanta Brzeska - działaczka społeczna, która walczyła o prawa lokatorów, między innymi wysiedlanych ze zreprywatyzowanych kamienic. W marcu 2011 roku jej spalone zwłoki znaleziono w Lesie Kabackim. Śledztwo w tej sprawie zostało wznowione w ubiegłym roku. Okoliczności śmierci Jolanty Brzeskiej do dziś pozostają niewyjaśnione.