Jeżeli więc będziemy chcieli zmienić centralne ogrzewanie z tradycyjnego na podłogowe, to będzie to przebudowa. Podobnie jest z wymianą innych instalacji. Gdy nowa instalacja będzie przebiegała w tym samym miejscu co dotychczas, to przeprowadzamy remont, a jeżeli zostanie pociągnięta inaczej, to już jest przebudowa.
Problemów przysparza zabudowa balonu. Jeżeli zamierzamy jedynie zamontować tafle szkła przesuwane na szynach, to wykonane prace można zaliczyć do montażu na obiekcie budowlanym urządzeń o wysokości do 3 m. Tego typu prac nie trzeba nikomu zgłaszać.
Inaczej sytuacja wygląda, jeżeli balkon ma zostać zabudowany oknami w celu powiększenia pokoju.
Na pierwszy rzut oka jest to przebudowa, ale przepisy nie uznają za nią robót, które zwiększają powierzchnię. Może zatem to być rozbudowa. Tak czy owak, będzie potrzebne pozwolenie na budowę.
Wiele osób zabudowuje balkon, nie dopełniając tych formalności, bo są one i czasochłonne, i kosztowne. Ryzykują. Jeżeli zabudowanym bez pozwolenia balkonem zainteresuje się nadzór budowlany, stwierdzi samowolę budowlaną i trzeba będzie wszystko rozebrać albo zalegalizować.
Sporo wątpliwości towarzyszy wymianie okien i drzwi. Czy jest to bieżąca konserwacja czy remont? Na szczęście istnieje wyjaśnienie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego (można je znaleźć na stronie tego urzędu: www.gunb.gov.pl).