Reklama

Charków: Trzy rosyjskie drony-kamikadze zaatakowały przedszkole. W środku kilkadziesiąt dzieci

Mer Charkowa Ihor Terechow poinformował, że rankiem trzy drony-kamikadze uderzyły bezpośrednio w budynek, w którym znajduje się prywatne przedszkole.

Publikacja: 22.10.2025 14:20

Mężczyzna ewakuuje jedno dzieci z zaatakowanego przedszkola

Mężczyzna ewakuuje jedno dzieci z zaatakowanego przedszkola

Foto: Press service of the State Emergency Service of Ukraine/Handout via REUTERS

„Dziś cudem uniknęliśmy wielkiej żałoby” – napisał Terechow na swoim kanale w serwisie Telegram. Z jego wpisu wynika, że wskutek bezpośredniego uderzenia dronów w budynek, w którym znajduje się przedszkole, jedno piętro całkowicie się zawaliło, ale na szczęście opiekunowie zdołali ewakuować dzieci do piwnicy, skąd ratownicy ewakuowali 48 dzieci. 

Czytaj więcej

Spięcie między szefem MSZ Węgier a Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję polskiego sądu

„Ale przez kilka dni doświadczaliśmy horroru, zwłaszcza rodzice dzieci, gdy nikt nie wiedział, czy wszyscy przeżyli. Zapamiętamy to na zawsze” – dodał Terechow. 

Wołodymyr Zełenski o ataku na przedszkole w Charkowie: Nie może być usprawiedliwienia 

Terechow zapowiedział, że władze sprawdzą zasady, na jakich funkcjonowało przedszkole. Dodał, że wielokrotnie powtarzał, iż zajęcia przedszkolne powinny być organizowane w Charkowie pod ziemią, ponieważ „bezpieczeństwo dzieci musi być gwarantowane, a nie opierać się na szczęściu”. 

W ataku na Charków zginęła jedna osoba – 40-letni pracownik jednej ze służb miejskich. Rannych zostało co najmniej dziewięć osób – ale z najnowszych doniesień wynika, że nie ma wśród nich dzieci.

Reklama
Reklama

Władze Charkowa podają, że w ataku na Charków uszkodzonych zostało sześć budynków – w większości sklepów i budynków biurowych oraz siedzib prywatnych firm. Spłonął jeden samochód, uszkodzone zostały linie wysokiego napięcia.

„Nie ma i nie może być usprawiedliwienia ataku z użyciem dronów na przedszkole” – napisał w serwisie Telegram Wołodymyr Zełenski. Jak dodał, takie ataki są „splunięciem przez Rosję w twarz każdemu, kto dąży do pokoju”. „Bandyci i terroryści mogą być powstrzymywani tylko siłą”. 

Rzeczniczka Komisji Europejskiej o ataku na przedszkole w Charkowie: Rosja wybiera język wojny

Rzeczniczka Komisji Europejskiej Anitta Gipper oceniła z kolei, że Rosja wybiera „język wojny”. – „Dziś Putin wziął na cel dzieci. Znów wziął na cel przedszkole. Odbiera niewinne życia” – mówiła. 

Gipper podkreśliła, że w reakcji na działania Rosji UE zamierza kontynuować „wspieranie Ukrainy we wszystkim (...), by Ukraina mogła pozostać silna przed, w trakcie i po zawieszeniu broni. Jak doprecyzowała, oznacza to istotne „zwiększenie pomocy wojskowej i finansowej dla Ukrainy, a także prace nad 19. pakietem sankcji, który jest przedmiotem debaty w UE”. 

Reklama
Reklama

Do ataku na przedszkole w Charkowie, a także do nocnego zmasowanego ataku powietrznego Rosji na Kijów (w nocy Rosjanie atakowali Ukrainę przy użyciu 433 środków napadu powietrznego, w tym 11 rakiet balistycznych Iskander-M/KN-23 i czterech pocisków hipersonicznych Kindżał) doszło po tym, jak Reuters podał, powołując się na urzędnika Białego Domu, że w najbliższym czasie nie jest planowane spotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina. Wcześniej spotkanie z Putinem w Budapeszcie zapowiadał sam Trump. 

Perspektywa spotkania zaczęła się oddalać najprawdopodobniej dlatego, że Rosja nie była skłonna przyjąć propozycji Donalda Trumpa, by na Ukrainie doszło do zawieszenia broni wzdłuż obecnej linii frontu. Władimir Putin ma domagać się wycofania Ukraińców z kontrolowanej jeszcze przez nich części obwodu donieckiego jako warunku, pod jakim zgodzi się wstrzymać działania wojenne. 

W nocnym ataku Rosji na Ukrainę zginęło co najmniej siedem osób, w tym dwoje dzieci i ich matka w rejonie browarskim w obwodzie kijowskim (młodsze z dzieci miało sześć miesięcy, starsze, dziewczynka – 12). 

Zełenski, który w środę odwiedza państwa nordyckie, po przybyciu do Norwegii mówił, że propozycja Trumpa, by zamrozić konflikt wzdłuż linii frontu to „dobry kompromis”. – Ale nie jestem pewien, czy Putin go poprze i mówiłem o tym prezydentowi USA – zaznaczył. 

Reklama
Reklama

Prezydent Ukrainy wyraził też przekonanie, że szczyt Trump-Putin oddala się, ponieważ oddaliła się perspektywa przekazania przez USA pocisków Tomahawk Ukrainie. – Gdy tylko pociski dalekiego zasięgu zaczęły się od nas oddalać, niemal automatycznie Rosja zaczęła mniej interesować się dyplomacją – stwierdził. 

„Dziś cudem uniknęliśmy wielkiej żałoby” – napisał Terechow na swoim kanale w serwisie Telegram. Z jego wpisu wynika, że wskutek bezpośredniego uderzenia dronów w budynek, w którym znajduje się przedszkole, jedno piętro całkowicie się zawaliło, ale na szczęście opiekunowie zdołali ewakuować dzieci do piwnicy, skąd ratownicy ewakuowali 48 dzieci. 

„Ale przez kilka dni doświadczaliśmy horroru, zwłaszcza rodzice dzieci, gdy nikt nie wiedział, czy wszyscy przeżyli. Zapamiętamy to na zawsze” – dodał Terechow. 

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
W Rosji sięgają po rozwiązania z czasów wojen światowych. Aerostaty mają chronić przed ukraińskimi dronami
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Konflikty zbrojne
Co z zawieszeniem broni na Ukrainie? Europejscy przywódcy odpowiedzieli na propozycję Trumpa
Konflikty zbrojne
Kreml odniósł się do planu Trumpa ws. Ukrainy
Konflikty zbrojne
Izrael zbombardował Strefę Gazy i ogłosił wznowienie zawieszenia broni
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Konflikty zbrojne
Rozejm w Strefie Gazy naruszony? Izrael oskarża Hamas i przeprowadza nalot
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama