Nie ma obecnie jednej zasady mierzenia powierzchni mieszkań. Wykorzystują to niektórzy deweloperzy i tworzą własne, nie zawsze korzystne dla kupującego. Na tym tle dochodzi później do nieporozumień. Przykładowo, okazuje się, że mieszkanie jest mniejsze, a kupujący zapłacił za większe i deweloper nie chce zwrócić pieniędzy lub deweloper żąda kilkudziesięciu tysięcy dopłaty, bo po pomiarach okazało się, że wybudował większe mieszkanie.
– Zamierzamy to zmienić – mówi Krzysztof Antczak, dyrektor Departamentu Rynku Budowlanego i Techniki w Ministerstwie Infrastruktury.
Ministerstwo chce wprowadzić zmiany do prawa budowlanego. Wszyscy deweloperzy, a także inne firmy budowlane, mają stosować jedną normę liczenia powierzchni lokalu.
– W tej chwili stosuje się jedną z dwóch Polskich Norm. Do kwietnia 1999 r. obowiązywała PN-70/B-02365 z 30 czerwca 1970 r. Potem zastąpiła ją inna: PN-ISO 9836-1997 z 28 października 1997 r. Teoretycznie zastąpiła tę starszą, ale żaden przepis nie mówi o obowiązku jej stosowania – wyjaśnia Mariola Berdysz, dyrektor Fundacji Wszechnica Budowlana.