Jak rozwiązywać spory sąsiedzkie: jak zmierzyć immisje

Pewnych immisji nie sposób uniknąć. Wrażliwszym osobom może przeszkadzać nawet głośniejsza rozmowa. Dlatego nie wszystkie działania są zabronione

Publikacja: 27.03.2012 13:20

Dozwolone będą te, które nie przekraczają przeciętnej miary w korzystaniu z nieruchomości. Jak je zmierzyć? Decydowało będzie społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości i stosunki miejscowe. Mówiąc prościej: to, jakie jest przeznaczenie nieruchomości i jakie jest jej otoczenie (miejskie, wiejskie, w miejscowości uzdrowiskowej itp.).

Kodeks cywilny mówi, że właściciel nieruchomości powinien dołożyć starań, aby wykonywać przysługujące mu prawo w taki sposób, by nie zakłócało korzystania z sąsiedniej nieruchomości ponad przeciętną miarę. Pojęcie „przeciętnej miary" jest wyznaczane przez czynniki obiektywne, wolne od subiektywnych odczuć sąsiadów (np. jeśli sąsiednią nieruchomością jest lokalna kotłownia, to możemy w większym stopniu dopuścić się emisji dymu, niż jeśli sąsiednią nieruchomością byłoby sanatorium dla chorych na astmę).

W praktyce ocena „przeciętnej miary", w rozumieniu art. 144 kodeksu cywilnego, powinna być dokonywana na podstawie obiektywnych warunków panujących w środowisku osób zamieszkujących na danym terenie, a nie na podstawie subiektywnych odczuć osób, których przestrzeń w miejscu zamieszkania w następstwie realizacji dalszych inwestycji (budowania dalszego budynku mieszkalnego) uległaby ograniczeniu.

Tak więc ustalenie, czy w konkretnym przypadku została przekroczona granica dopuszczalnych uciążliwości wynikających z sąsiedztwa gruntów, na jakie jest narażona każda nieruchomość, wymaga oceny, czy zakłócenie przekracza przeciętną miarę wyznaczoną nie tylko przez społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości, lecz także przez stosunki miejscowe, i dopuszczalną na podstawie przepisów odrębnych.

Przeznaczenie nieruchomości

Gdy ustalamy społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości, powinniśmy brać pod uwagę obydwie nieruchomości, czyli tę, która jest dotknięta immisjami, jak i tę, która zakłócenia emituje. Dozwolone będą takie zakłócenia, które wynikają z normalnej eksploatacji nieruchomości, która je emituje, i nie zakłócają normalnej eksploatacji nieruchomości, która ich doznaje.

Przykład

Hodowla kur w ogródku miejskim i wynikająca z niej uciążliwość dla nieruchomości sąsiednich będzie z reguły przekraczać przeciętną miarę, a taka sama hodowla w warunkach wiejskich zazwyczaj miary tej nie przekracza. Inne jest bowiem społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości w mieście, a inne na wsi.

O tym, jakie jest przeznaczenie terenów, dowiemy się z miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a gdy ich nie ma – z decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowaniu terenu.

Stosunki miejscowe

Próbując z kolei rozszyfrować sformułowanie „stosunki miejscowe" użyte w art. 144 k.c. powinniśmy mieć na uwadze to, gdzie nieruchomość się znajduje: na wsi, w mieście, w miejscowości uzdrowiskowej, czy są to tereny przemysłowe itp.

W każdym przypadku konieczny jest zdrowy rozsądek. Trudno np. domagać się zlikwidowania funkcjonującego od dawna w danej okolicy zakładu, bo emituje za dużo hałasu (sądy nie zawsze takie pozwy uwzględniają). Najpierw trzeba spróbować zamontować filtry ograniczające emisję hałasu.

Trzeba sprawdzać normy z innych ustaw

Poziom natężenia niektórych zakłóceń określony jest szczegółowo w przepisach różnych ustaw. Będą one miały znaczenie przy ustalaniu, czy zakłócenia korzystania z nieruchomości sąsiednich przekraczają przeciętną miarę, o której mowa w art. 144 k.c. Trzeba jednak pamiętać, na co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z 14 maja 2002 r. (V CKN 1021/00), że „dopuszczalna miara zakłóceń ustalana jest przy zastosowaniu kryteriów obiektywnych, a istniejące normy administracyjne dopuszczalnych zakłóceń w postaci np. emisji hałasu mają znaczenie pomocnicze".

Dozwolone będą te, które nie przekraczają przeciętnej miary w korzystaniu z nieruchomości. Jak je zmierzyć? Decydowało będzie społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości i stosunki miejscowe. Mówiąc prościej: to, jakie jest przeznaczenie nieruchomości i jakie jest jej otoczenie (miejskie, wiejskie, w miejscowości uzdrowiskowej itp.).

Kodeks cywilny mówi, że właściciel nieruchomości powinien dołożyć starań, aby wykonywać przysługujące mu prawo w taki sposób, by nie zakłócało korzystania z sąsiedniej nieruchomości ponad przeciętną miarę. Pojęcie „przeciętnej miary" jest wyznaczane przez czynniki obiektywne, wolne od subiektywnych odczuć sąsiadów (np. jeśli sąsiednią nieruchomością jest lokalna kotłownia, to możemy w większym stopniu dopuścić się emisji dymu, niż jeśli sąsiednią nieruchomością byłoby sanatorium dla chorych na astmę).

Prawo rodzinne
Nie trzeba mieć zgody drugiego małżonka na swoje wydatki
Prawo drogowe
Nowy znak drogowy i zmiany w oznakowaniu przejść dla pieszych. Co muszą wiedzieć kierowcy?
Prawo rodzinne
Postępowiec czy „pantoflarz”? Mąż z nazwiskiem żony poza statystyką
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek