Czy warto inwestować w nieruchomości zagraniczne

Rosjanie, Chińczycy, Niemcy i Skandynawowie kupują przecenione o 30-50 proc. nieruchomości wakacyjne w Hiszpanii i na Florydzie.

Publikacja: 16.06.2013 12:37

Czy warto inwestować w nieruchomości zagraniczne

Foto: Bloomberg

Do niektórych domów w Hiszpanii deweloperzy dodawali małe mieszkania gratis. Czy to  interes tylko dla krezusów? Czy takie oferty mogą przyciągnąć także polskich inwestorów?

- Nie jest już tak, że tylko nielicznych stać na luksus posiadania własnego mieszkania w atrakcyjnych do wypoczynku krajach. Bez problemu można dziś znaleźć np. w Hiszpanii, nawet w bardzo ciekawych lokalizacjach, nieruchomości o wyższym standardzie i niższych niż na rodzimym rynku cenach - twierdzi Jarosław Mikołaj Skoczeń, pełnomocnik zarządu firmy Emmerson SA. - Co więcej, jeśli nieruchomość będzie wynajmowana w okresie, w którym nie będziemy z niej korzystać, zapewni nam dodatkowy przychód.

Jedną z ciekawszych alternatyw w stosunku do polskiego rynku nieruchomości - jak twierdzą pośrednicy z Emmersona -  jest Hiszpania. Po gwałtownych spadkach cen nieruchomości w tym kraju można tam obecnie znaleźć naprawdę atrakcyjne oferty. Banki - wystawiające do sprzedaży domy przejęte za niespłacone kredyty - zmuszone są zadowolić się w niektórych przypadkach ceną niższą nawet o połowę od pierwotnej wartości.

- Coraz atrakcyjniejsze wyceny przyciągają co odważniejszych nabywców. Liczba domów nabywanych przez zagranicznych inwestorów zbliża się już do poziomu 9 proc. notowanego ostatnio w 2006 r. Co więcej oczekiwany jest bardzo wyraźny wzrost zainteresowania zakupem nieruchomości w Hiszpanii na początku 2014 r. Powinno wtedy zacząć obowiązywać prawo, na mocy którego osoby spoza Unii Europejskiej kupujące nieruchomość za ponad 500 tys. euro otrzymają prawo stałego pobytu w tym kraju - mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń.

Zagranicznych inwestorów, w tym coraz częściej zorganizowane grupy, przyciągają także niskie ceny nieruchomości w USA. Tam na tzw. najbardziej rozgrzanych rynkach, takich jak Floryda, ceny wielu nieruchomości spadły o ponad połowę.

- Najliczniejszą grupę inwestorów zagranicznych na rynku amerykańskim stanowią obecnie Kanadyjczycy, ale coraz silniejszą konkurencję stanowią dla nich grupy chińskich inwestorów. Silny popyt ze strony obcokrajowców w połączeniu z poprawiającą się sytuacją makroekonomiczną wskazuje na możliwość powrotu hossy cenowej, której pierwsze objawy można już zresztą obserwować od pewnego czasu - przewidują analitycy.

- Odległość od kraju oraz różnego rodzaju bariery: prawne, językowe czy kulturowe nie powinny przesądzać o rezygnacji z inwestowania za granicą. Na rynku działają bowiem wyspecjalizowane podmioty, do których można zwrócić się o doradztwo i wszelką pomoc w przeprowadzeniu transakcji. Pomimo związanych z tym dodatkowych wydatków, dobrze wybrana nieruchomość będzie je w stanie z nawiązką zrekompensować oraz zapewnić wyższy zysk niż porównywalna inwestycja w kraju - mówi Jarosław Skoczeń.

 

Inwestycje w nieruchomości Hiszpanii

źródło: Emmerson S.A.

Do niektórych domów w Hiszpanii deweloperzy dodawali małe mieszkania gratis. Czy to  interes tylko dla krezusów? Czy takie oferty mogą przyciągnąć także polskich inwestorów?

- Nie jest już tak, że tylko nielicznych stać na luksus posiadania własnego mieszkania w atrakcyjnych do wypoczynku krajach. Bez problemu można dziś znaleźć np. w Hiszpanii, nawet w bardzo ciekawych lokalizacjach, nieruchomości o wyższym standardzie i niższych niż na rodzimym rynku cenach - twierdzi Jarosław Mikołaj Skoczeń, pełnomocnik zarządu firmy Emmerson SA. - Co więcej, jeśli nieruchomość będzie wynajmowana w okresie, w którym nie będziemy z niej korzystać, zapewni nam dodatkowy przychód.

Nieruchomości
Remonty 2025. Na jakie prace decydują się Polacy
Nieruchomości
Biura premium są jak magnes. Centrum kontra inne dzielnice
Nieruchomości
Rynek wtórny. Tak sprzedający wyceniali mieszkania w kwietniu
Nieruchomości
Boom na działki. Ziemia jest coraz cenniejsza
Nieruchomości
Biurowce czekają na powrót „statecznego” kapitału
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem