Samowola budowlana: Od lat mieszkają ?w altanach na działkach

Wielu działkowców przystosowało swoje altany do mieszkania w nich na stałe. Ściga ich nadzór budowlany, a oni sami liczą na amnestię.

Publikacja: 04.07.2013 09:35

Samowola budowlana: Od lat mieszkają ?w altanach na działkach

Foto: www.sxc.hu

– Zapłaciłem odstępne od działki w rodzinnym ogrodzie działkowym Oaza w Olsztynie z domkiem o powierzchni 43 mkw. – mówi Roman Michalak z Olsztyna. Nie wiedziałem, że poprzedni właściciel popełnił samowolę budowlaną. Dom miał doprowadzone wszystkie media, nawet telefon stacjonarny. Postanowiłem w nim zamieszkać, bez problemu dostałem stały meldunek. Dopiero gdy wszedłem w konflikt z Polskim Związkiem Działkowców, zaczęły się problemy. Prezes ogrodu zawiadomił powiatowy nadzór budowlany. Od przeszło sześciu lat walczę o swoje. W ogrodzie jest 330 takich działek jak moja. Zaczyna się nimi teraz interesować nadzór. W całej Polsce jest nas dużo więcej.

?Metry pod kontrolą

O tym, że w ogrodach nie tylko się wypoczywa, ale i mieszka, ?alarmował NIK w swoim raporcie z września 2010 r. Z przeprowadzonej wówczas kontroli wynikało, że w sześciu gminach, na osiem zbadanych, w ogrodach działkowych mieszkało blisko 1000 osób. Przed kilku laty problem badał również Polski Związek Działkowców. Ustalił wtedy, że ponadnormatywnych altan, a do takich z reguły należą te na stałe zamieszkane, jest na działkach ok. 2,5 tys.

1 mln

osób posiada działki w rodzinnych ogrodach działkowych

Prawo budowlane przewiduje, że altana na działce położonej w granicach miast może mieć 25 mkw., a poza jego granicami – 35 mkw. Altany stawia się bez żadnych formalności budowlanych, nie jest wymagane nawet zgłoszenie takiego zamiaru. Jej właścicielem jest zaś użytkownik działki, a nie PZD. ?

– Jeżeli działkowiec przekracza dozwoloną powierzchnię altany, popełnia samowolę budowlaną, a to oznacza obowiązek rozebrania – mówi mec. Terlecki. – PZD stara się temu przeciwdziałać, ale nie zawsze się to udaje. Poza tym nie wszystkie ponadnormatywne altany naruszają prawo.

Rodzinne ogrody działkowe obejmują bowiem np. przedwojenne działki, na których rodziny mieszkają od pokoleń. Tak jest np. w Gdyni. Domy wybudowano tam zgodnie z przedwojennym prawem. Prawo zaś nie działa wstecz – mówi mec. Terlecki.

Nadzieja na amnestię

Osoby, które mieszkają na działkach, liczą na nowe przepisy. W tej chwili w Sejmie trwają prace nad projektem ustawy o rodzinnych ogrodach. Jest to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2012 r., w którym zakwestionował 24 artykuły. Stracą one ważność w przyszłym roku.

4941

rodzinnych ogrodów jest położonych terenie całej Polski, głównie w miastach

– Chcę zaproponować, by nowe przepisy dzieliły ogrody na rekreacyjne i rodzinne. W tych pierwszych można by budować domki do 50 mkw. w miastach i 75 kw. poza nimi – mówi Ireneusz Jarząbek ze Stowarzyszenia Ogrodów Działkowych Zielona Dolina ze Swarzędza, uczestniczy on w pracach nad nową ustawą. Jego propozycja nie jest przypadkowa, bo sam mieszka na stałe na działce. – Osoby, które mają altany mieszczące się w tych normach, zostałyby objęte amnestią.

Na razie żaden z projektów nie przewiduje takich daleko idących rozwiązań i nie należy się spodziewać, że będzie dla nich zielone światło w parlamencie.

Wszystkie działki zajmują 34 tys. ha.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara