Zarządca nie musi płacić za stwierdzenie odchodów na elewacji

Inspekcja Sanitarna nie może obciążać kosztami kontroli stanu sanitarno – porządkowego elewacji budynku, jeśli opłata i inne czynności nie odzwierciedla faktycznych kosztów ich wykonania.

Publikacja: 25.03.2014 11:00

Zarządca nie musi płacić za stwierdzenie odchodów na elewacji

Foto: NTO/Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który przyjrzał się kontroli Państwowej Inspekcji Sanitarnej, przeprowadzonej na jednym z osiedli.

Podczas kontroli PIS stwierdziła zanieczyszczenie ptasimi odchodami zewnętrznej wschodniej ściany jednego z budynków, w tym okien, parapetów okiennych i podwórka oraz jego otoczenia. Administrator na zarzuty mieszkańców, jak i inspektorów odpowiadał, że obowiązek utrzymania czystości oraz właściwego stanu sanitarno – porządkowego spoczywa na wszystkich najemcach lokali użytkowych i to oni we własnym zakresie zabezpieczają jego utrzymanie zarówno wewnątrz budynku, jak i na zewnątrz. Taki stan rzeczy zdaniem administratora wyraźnie wynika z treści protokołu przekazania budynku jeszcze z 2002 roku oraz z umów najmu.

Powiatowy inspektor zwrócił uwagę, że zgodnie z przepisami o zapobieganiu zakażeń i chorób zakaźnych oraz Prawem budowlanym, to na właścicielu lub zarządcy obiektu spoczywa obowiązek utrzymania lokalu i jego otoczenia w należytym stanie sanitarno-porządkowym. Powinien on również utrzymywać należyty stan techniczny i estetyczny budynku, nie dopuszczając do nadmiernego pogorszenia jego właściwości użytkowych i sprawności technicznej, w szczególności w zakresie związanym z wymaganiami higienicznymi i zdrowotnymi.

Organ stwierdził, iż wprawdzie zabrudzenie ptasimi odchodami części podwórka od wschodniej strony budynku było zauważalne, to jednak nie niosło ono za sobą ryzyka wystąpienia choroby zakaźnej. Jego zdaniem nie zmieniało to wciąż faktu, że doszło do naruszeń przepisów budowlanych, w tym zakresie, w których oceny naruszeń dokonuje Państwowa Inspekcja Sanitarna. Organ nie zakwestionował obowiązków najemcy do utrzymania lokalu i części wspólnych budynku we właściwym stanie technicznym i higieniczno – sanitarnym, lecz stwierdził, że obowiązek ten ma charakter cywilnoprawny, natomiast przed organami, jako strona postępowania odpowiada administrator.

Inspektor PIS postanowił ustalić za przeprowadzoną kontrolę opłatę w wysokości prawie dwustu złotych, płatną w terminie trzech tygodni, licząc od doręczenia decyzji. Stwierdził, że za badania oraz inne czynności wykonywane przez organ Państwowej Inspekcji Sanitarnej w związku ze sprawowaniem bieżącego oraz zapobiegawczego nadzoru sanitarnego, pobiera się opłaty w wysokości kosztów ich wykonania. Dodał, że opłata ustalona w decyzji wynika z czynności wykonanych w związku z kontrolą sanitarną, przyjmując średnią stawkę godzinową wynagrodzenia pracowników w wysokości dwudziestu dwóch złotych i sześćdziesięciu sześciu groszy złotych oraz narzutu kosztów pośrednich w wysokości czterdziestu pięciu i czterdziestu trzech dziesiątych procent - zgodnie z zarządzeniem Dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Zdaniem Powiatowego Inspekotra obejmowało to min. roboczogodziny inspektorów oraz opracowania techniczno-biurowe.

W odwołaniu od decyzji administrator zarzucił Inspekcji, iż ta powołuje się błędnie na przepisy budowlane. Ponadto wskazał, że PIS została powołana do celów ochrony zdrowia publicznego, które w niniejszej sprawie w ogóle nie zostało zagrożone.

Wojewódzki Inspektor potwierdził za organem niższej instancji, że w niniejszej sprawie podstawą do działania są kumulatywnie przepisy prawa budowlanego oraz te o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Dodał, iż mimo że w sprawie nie wykazano bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia, to jednak gromadzone odchody mogą stanowić potencjalne źródło zakażeń. Jego zdaniem to właściciel, posiadacz lub zarządzający nieruchomością są obowiązani utrzymywać ją w należytym stanie higieniczno - sanitarnym w celu zapobiegania zakażeniom i chorobom zakaźnym, a w szczególności usuwać odchody zwierząt z nieruchomości.

Co do tego nie miał również wątpliwości Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 27 lutego 2013 roku. WSA jednak sceptycznie podszedł do istoty sprawy, a mianowicie kosztów postępowania i obowiązku opłaty za czynności kontrolne. Stwierdził, że "czynności kontrolne" wykonane przez inspektorów, o których mowa w decyzji nie znajdują odniesienia do unormowań zawartych w rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie sposobu ustalenia wysokości opłat za badania laboratoryjne oraz inne czynności wykonywane przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Sąd orzekł, że muszą to być czynności faktyczne, takie jak wykonanie badań laboratoryjnych, natomiast organ nie może pobierać opłat tylko za fakt sprawowania nadzoru, czy też wydanie decyzji administracyjnej (III SA/Kr 1080/13).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który przyjrzał się kontroli Państwowej Inspekcji Sanitarnej, przeprowadzonej na jednym z osiedli.

Podczas kontroli PIS stwierdziła zanieczyszczenie ptasimi odchodami zewnętrznej wschodniej ściany jednego z budynków, w tym okien, parapetów okiennych i podwórka oraz jego otoczenia. Administrator na zarzuty mieszkańców, jak i inspektorów odpowiadał, że obowiązek utrzymania czystości oraz właściwego stanu sanitarno – porządkowego spoczywa na wszystkich najemcach lokali użytkowych i to oni we własnym zakresie zabezpieczają jego utrzymanie zarówno wewnątrz budynku, jak i na zewnątrz. Taki stan rzeczy zdaniem administratora wyraźnie wynika z treści protokołu przekazania budynku jeszcze z 2002 roku oraz z umów najmu.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów