Prawo do rekompensaty przysługuje właścicielowi, a w razie jego śmierci wszystkim spadkobiercom. Tak mówią przepisy. Wniosek o potwierdzenie uprawnień należało składać do 31 grudnia 2008 r.
Stefania P., właścicielka placów w Wilnie, zmarła w 1973 r., pozostawiając czworo spadkobierców: męża Zenona i troje dzieci. Ale tylko Czesław P. złożył w 1990 r. wniosek o odszkodowanie. Po śmierci w jego miejsce wstąpiło dwóch synów.
W 2011 r. do Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku wpłynęły wnioski Hanny J. i Wandy S. o potwierdzenie praw do rekompensaty. Uznane w 2011 r. przez sąd za spadkobierczynie Zenona P., męża Stefanii P., powołały się na wniosek Czesława P. Wojewoda potwierdził jednak uprawnienia tylko dwójki następców prawnych Czesława P. i odmówił Hannie J. i Wandzie S. Minister Skarbu Państwa utrzymał w mocy tę decyzję z powodu uchybienia terminowi do złożenia wniosku.
Do tej pory Zabużanom wypłacono prawie 3 mld zł rekompensat
Z wniosku Czesława P. z 1990 r. wynikało, że działa on w imieniu własnym, a nie pozostałych spadkobierców.