Reklama
Rozwiń

Działania spadkobierczyń były spóźnione

Ustawa zabużańska wymaga, aby wniosek o rekompensatę został złożony do 31 grudnia 2008 r. Po upływie tego terminu roszczenie wygasa.

Publikacja: 02.04.2014 08:58

Działania spadkobierczyń były spóźnione

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

Prawo do rekompensaty przysługuje właścicielowi, a w razie jego śmierci wszystkim spadkobiercom. Tak mówią przepisy. Wniosek o potwierdzenie uprawnień należało składać do 31 grudnia 2008 r.

Stefania P., właścicielka placów w Wilnie, zmarła w 1973 r., pozostawiając czworo spadkobierców: męża Zenona i troje dzieci. Ale tylko Czesław P. złożył w 1990 r. wniosek o odszkodowanie. Po  śmierci w jego miejsce wstąpiło dwóch synów.

W 2011 r. do Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku wpłynęły wnioski Hanny J. i Wandy S. o potwierdzenie praw do rekompensaty. Uznane w 2011 r. przez sąd za spadkobierczynie Zenona P., męża Stefanii P., powołały się na wniosek Czesława P. Wojewoda potwierdził jednak uprawnienia tylko dwójki następców prawnych Czesława P. i odmówił Hannie J. i Wandzie S. Minister Skarbu Państwa utrzymał w mocy tę decyzję z powodu uchybienia terminowi do złożenia wniosku.

Do tej pory Zabużanom wypłacono prawie 3 mld zł rekompensat

Z wniosku Czesława P. z 1990 r. wynikało, że działa on w imieniu własnym, a nie pozostałych spadkobierców.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Hanna J. i Wanda S. zakwestionowały stanowisko, że wnioski o potwierdzenie prawa do rekompensaty musiały być złożone od razu przez wszystkich uprawnionych. Nie zgodziły się, że Czesław P. działał tylko w swoim imieniu, a nie w imieniu wszystkich spadkobierców.

WSA oddalił skargę, gdyż ustawa uzależnia potwierdzenie prawa do rekompensaty od złożenia wniosku do 31 grudnia 2008 r. Po upływie tego terminu roszczenie wygasa, bez względu na przyczyny złożenia wniosku po terminie.

W skardze kasacyjnej Hanna J. i Wanda S. powtórzyły zarzuty, ale Naczelny Sąd Administracyjny podzielił stanowisko WSA. Sędzia Joanna Runge-Lissowska powiedziała, że wniosek można złożyć w imieniu własnym, jak również w imieniu innych uprawnionych, lecz musi to wynikać w sposób niebudzący wątpliwości z jego treści czy dołączonych pełnomocnictw. Z wniosku Czesława P. to nie wynika. Nie można więc uznać, że został złożony również w imieniu skarżących, a więc w terminie.

Andrzej Korzeniowski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kresowian Wierzycieli Skarbu Państwa, ocenia, że wyznaczenie ostatecznego terminu na złożenie wniosków o rekompensaty było niezbędne. Poprzedni system realizacji uprawnień odszkodowawczych był tak nieskuteczny, że aż trzykrotnie ustalano nowe terminy.   Mimo to, gdy weszła w życie obecna ustawa z 2005 r., złożono ponad 90 tys. wniosków o rekompensaty. Do chwili obecnej zrealizowano już 50 tys., wypłacając prawie 3 mld zł. Nie ma więc powodu   wprowadzania kolejnego terminu do składania wniosków.

Prawo do rekompensaty przysługuje właścicielowi, a w razie jego śmierci wszystkim spadkobiercom. Tak mówią przepisy. Wniosek o potwierdzenie uprawnień należało składać do 31 grudnia 2008 r.

Stefania P., właścicielka placów w Wilnie, zmarła w 1973 r., pozostawiając czworo spadkobierców: męża Zenona i troje dzieci. Ale tylko Czesław P. złożył w 1990 r. wniosek o odszkodowanie. Po  śmierci w jego miejsce wstąpiło dwóch synów.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Praca, Emerytury i renty
Bogdan Święczkowski interweniuje u prezesa ZUS. „Problem dotyczy tysięcy osób"
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono