Reklama

Rząd: wnioski o pozwolenie na budowę na starych zasadach

Ci, którym nie uda się do końca roku otrzymać pozwolenia na inwestycję, nie będą musieli starać się o nie od nowa. Szykuje się zmiana przepisów.

Aktualizacja: 10.11.2020 09:00 Publikacja: 09.11.2020 19:23

Rząd: wnioski o pozwolenie na budowę na starych zasadach

Foto: Adobe Stock

Inwestorzy mogą odetchnąć. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Techonologii zapowiada, że zmieni przepisy. Dzięki temu wnioski o wydanie pozwolenia na budowę złożone do końca tego roku będą rozpatrywane na dotychczasowych zasadach. Projekt w tej sprawie został uwzględniony w wykazie prac legislacyjnych resortu. Do przepisów przejściowych rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, zostanie dodane nowe uregulowanie.

– To dobra wiadomość dla sektora budowlanego. Dzięki tej decyzji będą obowiązywały łagodniejsze wymogi, co oznacza ogromną oszczędność czasu i pieniędzy przedsiębiorców, którzy nie będą zmuszeni do zmieniania projektów budowlanych po 1 stycznia 2021 r., jeśli zostały one przygotowane w bieżącym roku. To także zwiększenie bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i zaufania do racjonalności ustawodawcy – mówi dr Łukasz Bernatowicz, wiceprezes BCC, ekspert ds. infrastruktury, prawa budowlanego i zamówień publicznych.

Jednej ważnej rzeczy podnoszącej koszty inwestycji od 2021 r. projekt jednak nie zmieni. Od przyszłego roku łączne zużycie energii pierwotnej (EP) przez nowe budynki ma się zmniejszyć o 20 proc. Będą też zaostrzone parametry przenikalności dla ścian, okien i stropów. Polskę do ich wprowadzenia zobligowała dyrektywa w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Nakłada ona obowiązek budowy oszczędnych budynków „prawie zeroenergetycznych". Wymagania są wdrażane w trzech etapach. Pierwszy wszedł życie 1 stycznia 2014 r., drugi – 1 stycznia 2017 r., a trzeci zacznie obowiązywać od przyszłego roku. Od 1 stycznia 2021 r. zmniejszy się m.in. poziom EP, czyli energii nieodnawialnej, z 85 do 65 kWh/m2/rok.

Dla regulacji związanych ze wskaźnikami EP nie przewidziano w tym rozporządzeniu rozwiązań przejściowych. Oznacza to, że stosuje się ogólne zasady z kodeksu postępowania administracyjnego. Pod uwagę bierze się więc przepisy obowiązujące w dniu orzekania,

Tymczasem przez pandemię jest poślizg w pozwoleniach na budowę. Osoby, którym urzędnik nie wyda tej decyzji do końca roku, czeka przykra niespodzianka. Taki problem będą mieli zarówno deweloperzy, jak i budujący na swój użytek domy jednorodzinne, niezależnie, czy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę złożyli w 2019 r. czy w grudniu 2020 r. Jeśli prezydent miasta (starosta) wyda decyzję po 31 grudnia 2020 r., należy stosować surowsze wymogi EP.

Reklama
Reklama

Etap legislacyjny: w wykazie prac Rady Ministrów

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama