Wpływ różnych czynników rynkowych różni się w zależności od typu inwestycji, co wskazuje na znaczną różnorodność branży nieruchomości w naszym kraju. Co możemy powiedzieć o poszczególnych jej sektorach?
Mieszkania, magazyny i biura
Rynek nieruchomości mieszkaniowych intensywnie rozwijał się w warunkach luki podażowej. Wprowadzenie przez rząd „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” spowodowało wysyp wniosków kredytowych, który przełożył się na istotny wzrost cen mieszkań.
Rynek PRS, mimo że w Polsce jest dopiero na wczesnym etapie rozwoju w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, zwiększył wolumen lokali pod najem, przy czym przewiduje się, że do 2028 r. na tym rynku będzie ponad 63 tys. lokali w najmie instytucjonalnym. Sektor ten nie tylko dogania swoje zachodnie odpowiedniki, ale także tworzy unikalną tożsamość, balansując między własnością a najmem.
Polska to obecnie jeden z trzech największych rynków magazynowych w Unii Europejskiej, po Niemcach i Francji. Jednym z kluczowych czynników wpływających na ten rynek był wysoki popyt wynikający ze znacznego zapotrzebowania na powierzchnię, a deweloperzy, zmotywowani rosnącymi stawkami czynszu, wykazali zwiększoną chęć do inicjowania nowych projektów. Od początku 2023 r. do użytku oddano ponad 2 mln mkw. powierzchni, ustanawiając rekord nowej podaży w historii rynku. Co więcej, na polski sektor magazynowy pozytywnie wpływają globalne trendy: friendshoring i nearshoring.
Spadek popytu na powierzchnię biurową skłonił wynajmujących do ponownego przemyślenia strategii i koncentrowania ich na bardziej elastycznych i hybrydowych przestrzeniach roboczych. Na rynku obserwuje się wzrost popytu na wysokiej jakości, dobrze zlokalizowane biura, zapewniające środowisko sprzyjające hybrydowym modelom pracy. Inwestorzy są bardziej skłonni do finansowania projektów, które oferują nowoczesne udogodnienia i integrację technologii, niezbędne dla pracowników po pandemii.