Projekt nowelizacji rozporządzenia ministra rozwoju i technologii ws. warunków technicznych, jakim mają odpowiadać budynki i ich usytuowanie, zakładający walkę z tzw. patodeweloperką, jest na etapie notyfikacji, a resort pracuje nad kolejną nowelą.
Chce w niej doprecyzować zapisy o wymaganej minimalnej odległości budynku od granicy działki. W projekcie, który pojawił się w piątek na stronie rządowego procesu legislacyjnego, podkreślono, że jako oddzielną ścianę traktuje się każdą płaszczyznę powstałą w wyniku załamania lub uskoku ściany. Odległości do granicy mają zostać bez zmian: nie mniej niż 4 m od budynku zwróconego w stronę granicy ścianą z oknami lub drzwiami i nie mniej niż 3 m od budynku zwróconego ścianą bez okien lub drzwi.
Projekt zakłada możliwość budowy bliżej granicy, gdy łącznie spełnione są dwa warunki: ściana budynku jest usytuowana w sposób inny niż równoległy do tej granicy działki, a odległość zewnętrznej krawędzi okna lub drzwi wynosi nie mniej niż 4 m od granicy tej działki. Wówczas budynek zwrócony ścianą z oknami lub drzwiami w stronę granicy będzie można stawiać w odległości mniejszej niż 4 m, lecz nie mniejszej niż 3 m.
Czytaj więcej
Zmiana ustawy, która wywraca dotychczasowe przepisy o planowaniu przestrzennym, będzie rewolucją.
Zmiany mają doprecyzować, jak obliczać odległość od granicy działki, gdy budynek ma kształt nieregularny, a ściany nie zachowują linii prostej. To istotne dla realizujących projekty zakładające budowę w sposób inny niż równoległy do granicy działki i dla właścicieli działek o nietypowym kształcie, bo będą mogli lepiej usytuować ściany budynku. W przypadku mierzenia odległości od granicy działki do balkonu, tarasu, daszku nad wejściem czy schodów zewnętrznych odległość nie może być mniejsza niż 1,5 m – projekt rozporządzenia tego nie zmienia.