Rok 2016 był rekordowy, jeśli chodzi o liczbę podjętych przez rady gmin uchwał dotyczących zaproszeń dla repatriantów. Było ich 97. W sumie o repatriację starało się prawie 2,7 tys. osób. 282 osiedliły się w Polsce. Okazuje się, że w tym roku może ich być więcej. Posłowie przygotowali kolejną już nowelizację ustawy o repatriacji.
Dotyczy osób zesłanych lub deportowanych przez władze ZSRR do Armenii, Azerbejdżanu, Gruzji, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Uzbekistanu lub azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej, a także ich potomków.
Już teraz repatriantom przysługuje pomoc na zakup mieszkania w Polsce. Każdy z nich ma prawo do 25 tys. zł.
Po zmianie np. czteroosobowa rodzina będzie mogła liczyć na 125 tys. zł wsparcia (obecnie 100 tys. zł). Do tego mogą dojść koszty pobytu w ośrodku w wysokości ok. 11 tys. zł miesięcznie na czteroosobową rodzinę, a więc 66 tys. przy maksymalnym pobycie w ośrodku przez pół roku. W sumie na taką rodzinę państwo wyda ok. 190 tys. zł.
Projekt wprowadza jednak pewne ograniczenia. Wysokość dopłaty do zakupu lokalu lub budynku mieszkalnego nie będzie mogła przekroczyć ceny nabywanej nieruchomości.