Licytacje nieruchomości będą w sieci

Na e-egzekucji zyskają wszyscy: sądy, wierzyciele i dłużnicy, ale ci ostatni powinni uważać. E-licytacja nie spowoduje zwiększenia wydatków związanych z postępowaniem – mówi Rafał Łyszczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej.

Aktualizacja: 17.09.2021 07:49 Publikacja: 16.09.2021 17:35

Licytacje nieruchomości będą w sieci

Foto: AdobeStock

19 września ma ruszyć elektroniczna licytacja nieruchomości. Czy korporacja i poszczególni komornicy są do niej przegotowani?

Jesteśmy w pełni przygotowani do jej wdrożenia. Portal e-licytacje został odpowiednio zmodyfikowany, gdyż wcześniej umożliwiał jedynie licytację ruchomości i nieruchomości w trybie uproszczonym.

Nie ma ryzyka, że system się zatnie?

Nie ma. E-licytacje nieruchomości to jedno z najnowocześniejszych rozwiązań w Europie, które uplasuje nas w czołówce krajów europejskich i będzie narzędziem w codziennej pracy polskich komorników sądowych.

Czytaj więcej

Koronawirus a licytacje komornicze

Wprawdzie w czasie epidemii licytacje nieruchomości są w części wstrzymane, ale nie wszystkie. Jaka to skala czy jak ktoś woli, rynek?

Na czas stanu epidemii oraz 90 dni po jego ustaniu wstrzymana została sprzedaż nieruchomości wykorzystywanych przez dłużnika na cele mieszkalne. Jednocześnie ograniczono w jednej z tzw. ustaw covidowych uprawnienie wierzyciela do złożenia wniosku o sprzedaż nieruchomości. Jest to możliwe wyłącznie w sprawach, w których wysokość egzekwowanej należności głównej stanowi co najmniej 1/20 wartości nieruchomości. W związku z tymi ograniczeniami liczba nieruchomości sprzedanych przez komorników spadła zauważalnie.

Jak bardzo?

W 2019 r. dokonano sprzedaży w trybie licytacji 7594 nieruchomości, w 2020 r., w którym wprowadzono już ograniczenia – 5397, a w pierwszym półroczu 2021 r. – 3899. Środowisko wierzycieli niecierpliwie wypatruje więc zmian legislacyjnych w tym zakresie i mamy nadzieję, że to oczekiwanie zostanie przez ustawodawcę uwzględnione. Mimo to licytacje pozostałych nieruchomości odbywają się normalnie. Więc w tych sprawach już wkrótce będzie można skorzystać z ułatwień najnowszej nowelizacji.

O zaletach nowego systemu mówiono wiele. Proszę przekonać czytelnika, że to dobre rozwiązanie. I dla kogo?

Wszyscy uczestnicy tego procesu zyskają. Przede wszystkim są to korzyści wymiaru sprawiedliwości: sądy zostaną odciążone z konieczności przeprowadzania licytacji w swoim budynku oraz rezerwacji terminów przez sędziów i referendarzy. Jestem również przekonany, że licytacja prowadzona w trybie elektronicznym oznacza większą liczbę zainteresowanych nabywców, a więc możliwość uzyskania wyższej ceny nabycia. Nabywcy nie będą już musieli osobiście stawić się na terminie licytacji w sądzie, będą mogli jednocześnie uczestniczyć nawet w kilku, a warunkiem wzięcia udziału w przetargu będzie posiadanie komputera z dostępem do internetu.

A jeśli zepsuje się czy zatnie komputer, co się zdarza?

Dla osób pozbawionych tej możliwości system będzie udostępniany w sądach rejonowych. A wracając do zalet, e-licytacja jest korzystna zarówno dla wierzycieli – zaspokojenie roszczenia w większym stopniu, oraz dłużników – zwolnienie z większej części długu, a niejednokrotnie nawet zwrot kwoty pieniężnej. Elektroniczne licytacje przyspieszą też egzekucje, a także zagwarantują pełną jej transparentność, prowadząc do wyeliminowania patologicznego zjawiska zmów cenowych między nabywcami.

Czy dłużnicy już mają się bać e-licytacji?

Licytacje elektroniczne nieruchomości są rozwiązaniem korzystnym również dla dłużników. Muszą oni oczywiście mieć świadomość, że przyspieszy to egzekucję z nieruchomości, dlatego w każdym wypadku, w którym jest to możliwe, powinni w porozumieniu z komornikami szukać rozwiązań, które umożliwią zaspokojenie wierzyciela bez doprowadzania do tej najdotkliwszej dla nich formy egzekucji.

A kto ponosi koszty e-systemu? Czy nie obciąży stron egzekucji?

E-licytacja nie spowoduje zwiększenia wydatków w toku postępowania egzekucyjnego ani po stronie dłużników, ani po stronie wierzycieli, ponieważ przeprowadzenie licytacji w formie elektronicznej nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi kosztami. Portal służący do prowadzenia e-licytacji został uruchomiony przez Krajową Radę Komorniczą już na początku 2020 r. i służył dotychczas do prowadzenia licytacji ruchomości i nieruchomości w trybie uproszczonym. Obecnie koszt jego modyfikacji i dostosowania do nowych przepisów pokrywa w całości samorząd komorniczy.

Podstawa prawna: nowela kodeksu postępowania cywilnego, DzU z 18 czerwca 2021 r., poz. 1090).

19 września ma ruszyć elektroniczna licytacja nieruchomości. Czy korporacja i poszczególni komornicy są do niej przegotowani?

Jesteśmy w pełni przygotowani do jej wdrożenia. Portal e-licytacje został odpowiednio zmodyfikowany, gdyż wcześniej umożliwiał jedynie licytację ruchomości i nieruchomości w trybie uproszczonym.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP