Na problem zwracają uwagę Wielkopolska Izba Rolnicza i tamtejsi posłowie.
Podkreślają oni, że art. 36 ust. 4 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169354]ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U z 2003 r. nr 80, poz. 717 ze zm.)[/link] trzeba poprawić.Przewiduje bowiem, iż jeśli w związku z uchwaleniem planu wartość nieruchomości wzrośnie, to pobiera się jednorazową opłatę (jako określony procentod wzrostu wartości), gdy dochodzi do zbycia tej nieruchomości. [b]Kilka lat temu słowo „sprzedaż" zastąpiono „zbyciem", co spowodowało problemy interpretacyjne.[/b] Powstały wątpliwości, czy opłaty od wzrostu wartości nieruchomości uiszcza się także w wypadku niektórych darowizn.
[b]Teraz, kiedy rolnik oddaje darowizną swoje gospodarstwo innej osobie i uzyskuje z tego tytułu prawo do renty strukturalnej, to gminy twierdzą, że musi uiścić opłatę od wzrostu wartości działki.[/b]
[b]Dlatego ministerstwo chce dodać art. 36 ust. 4b, który jednoznacznie przesądzi, że opłat nie pobiera się w razie nieodpłatnego przeniesienia własności gospodarstwa rolnego na następcę[/b] w rozumieniu przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników albo rentach strukturalnych. Gdyby jednak następca rolnika dalej odsprzedał tę ziemię, to rentę planistyczną będzie musiał zapłacić.
Ministerstwo uważa, że na gruncie obecnych przepisów dałoby się obronić pogląd, iż rolnicy dokonujący darowizn w zamian za renty strukturalne nie muszą uiszczać opłat z tytułu wzrostu wartości działek, bo ich majątek przez to się nie powiększa.