Biura nie będą stały puste, są najemcy

Rozmowa: Andrzej Brochocki, Kancelaria Brochocki Nieruchomości. Kryzys na rynku kredytów hipotecznych w Stanach Zjednoczonych wywołał silne zawirowania na rynkach światowych. Czy to oznacza kłopoty deweloperów budujących u nas biura? Czy porzucą nas inwestorzy?

Publikacja: 22.09.2008 08:00

Andrzej Brochocki, Kancelaria Brochocki Nieruchomości

Andrzej Brochocki, Kancelaria Brochocki Nieruchomości

Foto: Rzeczpospolita

Rz: Jak długo jeszcze zagraniczne fundusze inwestycyjne oraz firmy zagraniczne i krajowe będą lokować pieniądze w naszych biurowcach czy innych nieruchomościach komercyjnych? Wiadomości ze światowych giełd oraz z naszej nie są dobre.

Andrzej Brochocki: Mimo to za wcześnie, by mówić o kryzysie na świecie, tym bardziej w Polsce. Fundusze inwestycyjne zainteresowane są przede wszystkim przepływem pieniądza, a rynek nieruchomości umożliwia dokonywanie długoterminowych lokat o charakterze inwestycyjnym. Dlatego zagraniczne fundusze inwestycyjne, a także zagraniczne oraz krajowe firmy, będą nadal lokować pieniądze w rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce.

Należy wziąć pod uwagę, że w naszym kraju średnia powierzchnia nowoczesnych biur, w przeliczeniu na mieszkańca, wynosi niecałe 1,5 mkw., a w innych krajach Europy – ponad 6 mkw. Perspektywy dalszego rozwoju rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce są więc wciąż dobre.

Czy wobec kłopotów banków i inwestorów na światowych rynkach zaplanowane w Polsce biurowce będą powstawały? Czy nadal można mówić o stałym przyroście powierzchni biurowej?

W odpowiedzi na wzrost popytu na powierzchnie biurowe w Polsce w najbliższych latach gwałtownie zwiększy się liczba biur do wynajęcia. Mimo kłopotów banków i inwestorów na światowych rynkach, nadal obserwujemy zmniejszający się procent powierzchni niewynajętych. W centrum Warszawy wynosi on obecnie 1 – 2 proc., a więc jest mniejszy niż w większości państw europejskich. Szacuje się, że do 2010 roku w całej Warszawie trafi na rynek około 1 mln mkw. powierzchni biurowej.

Można przypuszczać, że będzie wówczas przejściowy problem z pozyskaniem najemców, szczególnie poza centrum. Z pewnością nastąpi stabilizacja, a nawet obniżenie stawek czynszów. Poza tym w centrum Warszawy powstanie kilka nowych projektów w tzw. prime location, które będą rywalizowały o tę samą grupę potencjalnych najemców, więc szczególnie w przypadku dużych graczy będą konieczne ustępstwa. Poza tym na rynek trafiają alternatywne dla śródmiejskich lokalizacji projekty komercyjne na bliskiej Woli i bliskim Mokotowie, w okolicach portu lotniczego, np. Poleczki Business Park, co może mieć wpływ również na sytuację w Śródmieściu.

Kto dziś inwestuje w polskie budynki biurowe?

Są to firmy prowadzące typową działalność inwestycyjno-finansową, jak CA Immo, oraz duzi deweloperzy, np. GTC.

Jakie warunki musi spełniać biurowiec, aby był atrakcyjny np. dla funduszu inwestycyjnego?

Fundusze inwestycyjne nie są zainteresowane wszystkimi biurowcami dostępnymi na rynku. Poszukują lokali ściśle odpowiadających ich oczekiwaniom, spełniających pewne podstawowe normy: budynki muszą być dobrze zlokalizowane, bez problemów prawnych (wiadomo dokładnie, kto jest prawowitym właścicielem), ponadto całkowicie lub prawie całkowicie wynajęte przez odpowiednich najemców, gdyż ich renoma gwarantuje trwałość długoterminowych umów. Istotnym elementem są też cena i perspektywiczne wymogi technologiczne.

Czy budynki warszawskie cieszą się największym zainteresowaniem inwestorów, czy równie atrakcyjne są krakowskie, poznańskie czy wrocławskie?

Dla Polski charakterystyczne jest to, że wciąż biznes zlokalizowany jest głównie w Warszawie. Stolica pozostaje miastem najbardziej atrakcyjnym, choć ceny za wynajem 1 mkw. biura są tu najwyższe. Możliwość kontaktu z administracją i światem biznesu powoduje, że ten rynek jest wielokrotnie większy niż w innych aglomeracjach.

We wszystkich innych miastach ilość powierzchni biurowej jest na zupełnie innym poziomie, adekwatnym jednak do tamtejszych potrzeb. Jednakże warto zwrócić uwagę na Wrocław, który ma najszybszy wzrost aktywności biznesowej, a sprzyja temu zarówno lokalizacja, jak charakter miasta. Biorąc pod uwagę pozostałe aglomeracje, dużym zainteresowaniem inwestorów cieszą się także Kraków oraz Łódź.

Rz: Jak długo jeszcze zagraniczne fundusze inwestycyjne oraz firmy zagraniczne i krajowe będą lokować pieniądze w naszych biurowcach czy innych nieruchomościach komercyjnych? Wiadomości ze światowych giełd oraz z naszej nie są dobre.

Andrzej Brochocki: Mimo to za wcześnie, by mówić o kryzysie na świecie, tym bardziej w Polsce. Fundusze inwestycyjne zainteresowane są przede wszystkim przepływem pieniądza, a rynek nieruchomości umożliwia dokonywanie długoterminowych lokat o charakterze inwestycyjnym. Dlatego zagraniczne fundusze inwestycyjne, a także zagraniczne oraz krajowe firmy, będą nadal lokować pieniądze w rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Nieruchomości
Noli Gdansk Old Town. Najem w historycznych murach
Nieruchomości
Cavatina Holding z umową zwrotnego leasingu. W grze futurystyczny biurowiec
Nieruchomości
Katarzyna Gajewska szefową działu badań rynku w CBRE
Nieruchomości
Ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Nie bójmy się katastru
Nieruchomości
Mniej spekulacyjnych inwestycji na rynku magazynów. Czego potrzebują najemcy?