>> Marżę kredytową banki podają w procentach i doliczają ją do wskaźników rynkowych (np. WIBOR, LIBOR), obliczając ratę kredytu.
>> Marże dla wszystkich walut konsekwentnie rosną (z drobnymi przerwami) od września 2008 r., kiedy zaczął się nasilać kryzys finansowy i wzrosło – zdaniem banków – ryzyko udzielania kredytów hipotecznych.
>> Konsekwencją tego był wzrost marż kredytowych dla wszystkich walut. Najbardziej dotknęło to kredytów we frankach, które były oferowane ze średnią marżą 1,4 proc. (jeszcze przed kryzysem).
>> Dziś średnia marża na rynku wynosi ponad 4 proc., i to gdy wnosimy 20 proc. wkładu własnego. Zdarzają się jednak oferty (mBank, Multibank, PKO BP) nawet z marżą ponad 7 proc.!
>> Stosunkowo najniższe marże stosowane są dziś przy kredycie w złotych – średnia to „tylko” 2,3 proc. Kredyt ten jest bardziej dostępny (nawet bez wkładu własnego) i coraz tańszy w wyniku spadku stóp procentowych.