Pan K. P. zażądał od starosty powiatu wejherowskiego ujawnienia, jakie odszkodowanie przyznano właścicielom nieruchomości przejętych pod budowę trzech ulic. Zaznaczył, że nie chce wiedzieć, ile pieniędzy dostały konkretne osoby, a jedynie poznać wartość 1 m kw., jaką przyjęto w decyzjach administracyjnych na potrzeby ustalenia odszkodowań za zabrane działki. W odpowiedzi upoważniony przez starostę urzędnik wyjaśnił, że żądane informacje nie są informacją publiczną w świetle ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Pan P. uznał, że wyjaśnienie urzędnika nie było odpowiedzią na jego żądanie i złożył skargę na bezczynność starosty. Według skarżącego informacja o wartości 1 m2 nieruchomości przyjętej dla celów odszkodowawczych jest zawarta w decyzjach administracyjnych ustalających kwoty odszkodowań oraz w operatach szacunkowych, czyli dokumentach, którymi starosta posługuje się przy wydawaniu tych decyzji. Decyzje takie dotyczą gospodarowania mieniem publicznym i to przesądza o uznaniu ich za informację publiczną.
Starosta bronił się twierdząc, że informacja o oszacowanej wartości nieruchomości, a tym samym wysokości odszkodowania dotyczy spraw majątkowych osób fizycznych, a więc nie może być uznana za informację publiczną. Jednocześnie jednak starosta stwierdził, że wysokość odszkodowań za przejęte nieruchomości może być informacją publiczną w jednostkach samorządu terytorialnego, które są zobowiązane do wypłaty tych odszkodowań.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 26 stycznia 2012 (sygn. II SAB/Gd 68/11)
stwierdził, że skarga pana P. jest zasadna i to z dwóch powodów.