Za zabraną działkę pod drogę należy się zaliczka

Od dziś wywłaszczeni pod autostrady mogą żądać wypłaty części pieniędzy na poczet odszkodowania za zajęte nieruchomości.

Publikacja: 25.02.2013 08:30

Zmianę wymusiło samo życie. W trakcie budowy drogi S8 z Wrocławia do Warszawy pojawiły się kłopoty z wypłatą odszkodowań.

– Olbrzymią rzeszę osób wywłaszczono, ruszyły roboty budowlane na podstawie zezwoleń na realizację inwestycji drogowych (dalej: zrid). Nadano im bowiem rygor natychmiastowej wykonalności – mówi poseł Józef Racki (PSL), współautor wchodzącej od poniedziałku w życie noweli. – Tymczasem wielu właścicieli, których pozbawiono nieruchomości, długo musiało czekać na wypłatę należnych im odszkodowań – dodaje.

1,1 tys. km dróg krajowych i autostrad jest obecnie w przebudowie lub budowie

Nowelizacja ma zapobiegać tego typu wypadkom. Chodzi o zmiany do ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji dróg krajowych, tzw. specustawy drogowej.

Nowe przepisy przewidują więc, że na wniosek wywłaszczonego wojewoda wypłaci mu zaliczkę na poczet odszkodowania, które otrzyma w przyszłości. Wyniesie ona maksymalnie 70 proc. wartości nieruchomości.

– Chodzi o to, by osoby pozbawiane swoich nieruchomości miały środki na zakup innej, np. mieszania, do którego będą mogły się przeprowadzić – tłumaczy poseł Racki.

Ponadto decyzja ustalająca wysokość odszkodowania ma być wydawana w terminie nie dłuższym niż 60 dni, licząc od dnia doręczenia stronom postanowienia o nadaniu rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji o zrid. Dzisiaj jest na to 30 dni od dnia, w którym decyzja o zrid stała się ostateczna.

– Zmiana przepisów jest korzystna – uważa Andrzej Kondracki, dyrektor Wydziału Infrastruktury Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Osoby, które pozbawiono nieruchomości, przestaną w końcu protestować i naciskać, by wypłacić im jak najszybciej odszkodowanie. Tak jak to było m.in. w wypadku modernizacji ul. Nowołódzkiej w Gdańsku.

– Przez ciągłe odwoływanie się jednej osoby – opowiada dyrektor Kondracki – pozostali wywłaszczeni nie mogli dostać odszkodowań. Nie mogła się bowiem stać ostateczną decyzja o zrid. Teraz tego typu osoby będą mogły żądać wypłacenia zaliczki – wskazuje.

Wywłaszczeni nie mogą się jednak spodziewać, że pieniądze dostaną od ręki.

– Musimy znać wartość nieruchomości, by wypłacić zaliczkę – wyjaśnia dyrektor Kondracki. Trzeba więc zorganizować przetarg, wyłonić rzeczoznawcę, ten musi przygotować operat, a to wymaga czasu. W niektórych rejonach kraju nie ma też tylu rzeczoznawców, ilu jest potrzebnych w wypadku takich inwestycji, gdzie w grę wchodzi wycena setek działek.

Podstawa prawna: nowelizacja ustawy z 4 stycznia 2013 r. DzU z 2013 r., poz. 118

Zmianę wymusiło samo życie. W trakcie budowy drogi S8 z Wrocławia do Warszawy pojawiły się kłopoty z wypłatą odszkodowań.

– Olbrzymią rzeszę osób wywłaszczono, ruszyły roboty budowlane na podstawie zezwoleń na realizację inwestycji drogowych (dalej: zrid). Nadano im bowiem rygor natychmiastowej wykonalności – mówi poseł Józef Racki (PSL), współautor wchodzącej od poniedziałku w życie noweli. – Tymczasem wielu właścicieli, których pozbawiono nieruchomości, długo musiało czekać na wypłatę należnych im odszkodowań – dodaje.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów