Reklama

Sąd Najwyższy odpowie czyja jest działka po podziale spółdzielni

Niebawem zostanie rozwiązany wieloletni spór o działkę, która przypadła spółdzielni powstałej na skutek podziału starej.

Publikacja: 25.04.2013 09:34

Sąd Najwyższy odpowie czyja jest działka po podziale spółdzielni

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Pytanie w tej sprawie do Sądu Najwyższego skierował Sąd Apelacyjny w Warszawie. Chodzi o podział Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (WSM). Mieszkańcy jednego z bloków na zebraniu w 2001 r. podjęli uchwałę o wystąpieniu do zarządu WSM o podjęcie uchwały w tej sprawie. Walne zgromadzenie WSM odmówiło jednak podjęcia uchwały podziałowej. Dlatego mieszkańcy bloku wystąpili do sądu o dokonanie podziału w trybie art. 108a prawa spółdzielczego. Sprawa ciągnęła się latami.

Spory o podział  spółdzielni dotyczą przede wszystkim majątku

W  tym czasie WSM wystąpiła do miasta o podział nieruchomości, na której stał wspomniany blok, na dwie działki. Nieruchomość została podzielona. I wtedy powstał problem. Okazało się, że granica między nowo powstałymi działkami przecina miejsca parkingowe przed budynkiem, którego mieszkańcy chcieli się wydzielić. Ponadto na działce mającej pozostać w WSM jest umiejscowiony śmietnik, trzepak oraz wjazd  z drogi publicznej do budynku, który przypadłby nowej spółdzielni. Nowa spółdzielnia, żeby normalnie funkcjonować, musiałaby  wystąpić do WSM o ustanowienie służebności przejazdu na swoją rzecz przez tę działkę.    Z tych powodów Sąd Okręgowy, wydając orzeczenie w sprawie podziału spółdzielni, uznał, że to tej  nowej powinna przypaść sporna  działka. W przeciwnym razie korzystanie z budynku byłoby poważnie utrudnione. Poza tym wspomniane urządzenia zostały wybudowane za pieniądze osób z tego bloku. Tak wynika z rozliczenia kosztów budowy tego budynku.

Sprzeciwiła się temu WSM. Po podziale działki na dwie, a przed orzeczeniem sądu okręgowego  zdążyła przewłaszczyć na rzecz spółdzielców z sąsiedniego budynku 33 mieszkania.

Każde z nich posiadało udział m.in. w spornej działce. Spółdzielnia dokonała przekształceń, chociaż sąd okręgowy wydał postanowienie zabezpieczające, zakazujące jakichkolwiek przekształceń  własnościowych na nieruchomości obejmującej sporną działkę.

Reklama
Reklama

Ponado – jej zdaniem – nie jest prawdą, że infrastruktura znajdująca się na tej działce została wybudowana za środki pochodzące od mieszkańców  tego bloku.

WSM uznała podział za krzywdzący i  wniosła apelację, a Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że w sprawie wystąpiły poważne wątpliwości prawne.  Chodzi między innymi o to, czy dopuszczalny jest w takim wypadku podział spółdzielni, skoro  doszło  do przekształceń własnościowych, a spółdzielnia WSM podjęła  uchwałę określającą odrębny przedmiot własności (taka uchwała to swoisty wykaz lokali i osób uprawnionych do wykupu), obejmującą  także sporną działkę.

Sąd Apelacyjny nabrał także wątpliwości,  czy podział ten  narusza prawa osób, które wykupiły lokale od WSM, a jeżeli tak, to w jakim zakresie . Z tych powodów zwrócił się do Sądu Najwyższego o podjęcie uchwały w tej sprawie.

Termin rozprawy przed SN nie jest jeszcze znany.

Pytanie w tej sprawie do Sądu Najwyższego skierował Sąd Apelacyjny w Warszawie. Chodzi o podział Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (WSM). Mieszkańcy jednego z bloków na zebraniu w 2001 r. podjęli uchwałę o wystąpieniu do zarządu WSM o podjęcie uchwały w tej sprawie. Walne zgromadzenie WSM odmówiło jednak podjęcia uchwały podziałowej. Dlatego mieszkańcy bloku wystąpili do sądu o dokonanie podziału w trybie art. 108a prawa spółdzielczego. Sprawa ciągnęła się latami.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Reklama
Reklama