P.S. wystąpiła z powództwem przeciwko gminie M. o ustalenie stosunku najmu mieszkania po zmarłej babci.
Jak ustalono podczas postępowania w Sądzie Rejonowym w Mielcu, babcia J.M. umowę najmu mieszkania zawarła z Miejskim Zarządem Budynków Mieszkalnych, działającym w imieniu gminy w 1969 roku. Kobieta zmarła w 2011 roku. W chwili śmierci wspólnie z nią zamieszkiwała wnuczka wraz z mężem i synem.
Do babci P.S. przeprowadziła się w 2000 roku ze względu na trudną sytuację materialną rodziców. Początkowo to J.M. opiekowała się wnuczką, ale w jeszcze w 2000 roku jej stan zdrowia się pogorszył. Wówczas to wnuczka zaczęła pomagać w prowadzeniu gospodarstwa domowego, robiła zakupy, sprzątała. W 2005 roku wyszła za mąż, a rok później rozpoczęła pierwszą pracę.
Kobieta przed sądem dowodziła, że pozostawała z babcią we wspólnym pożyciu, co w świetle art. 691 par. 1 i 2 Kodeksu cywilnego uprawniało ją do wstąpienia w stosunek najmu.
Sąd Rejonowy uznał jednak, że jej powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem pojęcie „faktycznego pożycia" odnosi się wyłącznie do osób pozostających w konkubinacie, na co wskazuje użycie przez ustawodawcę sformułowania „osoba". Sąd Rejonowy powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym, wnuk zmarłego najemcy nie należy do osób wymienionych w art. 691 k.c. także wtedy, gdy łączy go z najemcą więź gospodarcza i uczuciowa (sygn. akt III CZP 26/02).