Do Trybunału Konstytucyjnego trafiła skarga konstytucyjna właściciela nieruchomości. Jego zdaniem konstytucję narusza art. 160 ust. 1 kodeksu postępowania administracyjnego w związku z art. 5 nowelizacji kodeksu cywilnego z ?17 czerwca 2004 r. Przepis pozwala mu dochodzić odszkodowania tylko za szkodę rzeczywistą, wyrządzoną wskutek wydania nieważnej decyzji administracyjnej. Nie może się na jego podstawie domagać odszkodowania za utracone korzyści. Decyzja została bowiem wydana przed wejściem obowiązującej konstytucji, tj. 17 października 1997 r.

Tymczasem przed 40 laty wywłaszczono go z nieruchomości pod drogę. Przed kilkoma laty udało się mu unieważnić decyzję wywłaszczeniową i odzyskać nieruchomość. Postanowił jednak (razem z rodziną) dochodzić odszkodowania z tytułu utraconych korzyści. Przez 40 lat bowiem nie mógł korzystać z nieruchomości, a więc nic pobudować na tej działce, ani też pobierać pożytków.

Właściciel ostatecznie nic nie wskórał ani w ówczesnym Ministerstwie Transportu (obecnie Infrastruktury i Rozwoju), ani też w sądach.

Te wyszły z założenia, że miał on prawo żądać naprawienia rzeczywiście poniesionej szkody i tak się stało, bo odzyskał nieruchomość. Ostatecznie drogę do odszkodowania zamknęła mu uchwała SN z 31 marca 2011 r. (III CZP 112/10). Zgodnie z nią nie można ubiegać się o odszkodowanie za utracone korzyści wskutek decyzji administracyjnej wydanej przed wejściem w życie Konstytucji RP.