Poseł PO Marcin Kierwiński powiedział w Polskim Radiu, że projekt jest w znacznej mierze gotowy i będzie bazował na pracach przeprowadzonych w ubiegłej kadencji parlamentu. Ma być złożony w Sejmie jeszcze we wrześniu. Aby wszedł w życie, potrzebuje poparcia PiS. Rzeczniczka Klubu PiS oświadczyła, że partia przeanalizuje go i albo włączy się do prac sejmowych, albo przedłoży własną propozycję.
Rządowy projekt ustawy o świadczeniach pieniężnych przyznanych niektórym osobom, których dotyczyły procesy nacjonalizacji, został przygotowany w 2008 r. przez Ministerstwo Skarbu Państwa. Zebrano opinie władz samorządowych, środowisk byłych właścicieli nieruchomości i organizacji środowisk żydowskich. Konsultacje międzyresortowe dotyczyły źródeł finansowania przewidywanych wydatków.
Jak podaje opracowanie Kancelarii Senatu z 2010 r. poświęcone projektom ustaw reprywatyzacyjnych z lat 1989–2010, projekt z 2008 r. przewidywał rekompensaty wyłącznie dla osób fizycznych z utworzonego Funduszu Świadczeń. Ich procentowa wysokość miała być określona na podstawie wartości znacjonalizowanego mienia ustalonej w ostatecznych decyzjach o potwierdzeniu prawa do rekompensaty; wstępnie mówiono o 20 proc. Wyłączone byłyby jednak roszczenia do gruntów warszawskich, dla których w 2009 r. powstał w Urzędzie m.st. Warszawy odrębny projekt ustawy o reprywatyzacji nieruchomości warszawskich.
Świadczenie przysługiwałoby byłym właścicielom lub współwłaścicielom nieruchomości, wyposażenia aptek, taboru żeglugi śródlądowej, którzy w dniu przejęcia mienia były obywatelami polskimi. Uprawnieni byliby też spadkobiercy bez względu na ich obecne obywatelstwo oraz miejsce zamieszkania.
Projekt przewidywał wyłączenia, np. osób, które otrzymały odszkodowania z tytułu tzw. umów indemizacyjnych, zawartych przez Polskę z 12 państwami. Rekompensaty miały być wypłacane w rocznych ratach w okresie do 15 lat. Na realizację ustawy przewidywano 20 mld zł. Na złożenie wniosku o rekompensatę – 12 miesięcy od dnia wejścia ustawy w życie. Jak wiadomo jednak, nie doszło do jej uchwalenia.