Opłata za hurtowe zakupy lokali

Rząd wkrótce ma się zająć projektem ustawy utrudniającej „hurtowe” nabywanie mieszkań. Dokument wpłynął już z resortu rozwoju. Trzymany w niepewności rynek od miesięcy czeka na szczegóły.

Publikacja: 19.01.2023 03:00

Opłata za hurtowe zakupy lokali

Foto: Adobe Stock

Po długotrwałych spekulacjach i sprzecznych sygnałach płynących z różnych ośrodków szeroko rozumianej władzy rynek jest bliżej poznania konkretów na temat nałożenia opłat na hurtowe zakupy mieszkań. Resort rozwoju we wtorek przesłał projekt ustawy o ograniczeniach w nabywaniu lokali do premiera, a ten zapowiedział, że dokument wkrótce stanie na posiedzeniu rządu.

Na razie konkretów wciąż jak na lekarstwo. Właściciele (minister mówił o osobach) pięciu mieszkań każde kolejne będą mogli nabywać w tempie raz na rok, chyba że są gotowi zapłacić wyższy PCC.

Czytaj więcej

Mieszkania już tanieją. Najmocniej spadały ceny dużych lokali

Trudno wywnioskować, czy chodzi też o osoby prawne, w tym fundusze PRS, budujące portfele na długoterminowy wynajem. Nie ma też żadnych informacji o nałożeniu opłaty na pustostany, czyli mieszkania, które nabywcy trzymają – czasem nawet w stanie deweloperskim – jako lokatę, zamiast je wynająć.

Ponieważ szczegóły nie są znane, ekspertom trudno o jednoznaczne komentarze na temat skutków.

– Trudno obecnie przewidzieć efekty zapowiadanej ustawy o ograniczeniach w nabywaniu lokali mieszkalnych. Ustawa ta miałaby wprowadzić dodatkowe opodatkowanie i ograniczenia przy zakupie kolejnych mieszkań przez osoby posiadające ich już co najmniej pięć. Z jednej strony liczba takich osób wśród wszystkich posiadających kilka mieszkań jest marginalna, z drugiej zaś, wraz ze schłodzeniem koniunktury, to jednak oni mogliby rozglądać się za okazjami inwestycyjnymi. Czy efektem będzie przyspieszenie decyzji o transakcjach, by zbudować docelowy portfel przed wejściem w życie nowej ustawy, czy raczej zupełna rezygnacja z zakupu, czas pokaże – mówi Agnieszka Mikulska, ekspertka rynku mieszkaniowego w CBRE.

– Zakupy w celu sprzedaży spekulacyjnej, czyli granie na wzroście cen mieszkań, umarły śmiercią naturalną, od kiedy Polacy nie mają zdolności kredytowej, a ceny mieszkań ustabilizowały się bądź zaczęły spadać, szczególnie na rynku wtórnym. Dlatego ten argument, wykorzystywany często przez polityków, nie ma obecnie uzasadnienia – mówi Barbara Bugaj, analityczka rynku nieruchomości. Przypomina, że wzrost cen mieszkań w ostatnich latach był podyktowany wysokim popytem dzięki rekordowo niskim kosztom finansowania dłużnego.

–współpraca aig

Po długotrwałych spekulacjach i sprzecznych sygnałach płynących z różnych ośrodków szeroko rozumianej władzy rynek jest bliżej poznania konkretów na temat nałożenia opłat na hurtowe zakupy mieszkań. Resort rozwoju we wtorek przesłał projekt ustawy o ograniczeniach w nabywaniu lokali do premiera, a ten zapowiedział, że dokument wkrótce stanie na posiedzeniu rządu.

Na razie konkretów wciąż jak na lekarstwo. Właściciele (minister mówił o osobach) pięciu mieszkań każde kolejne będą mogli nabywać w tempie raz na rok, chyba że są gotowi zapłacić wyższy PCC.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu