Naukowcy: Jeżeli nie zaczniemy dbać o naturę, będą kolejne pandemie. Jeszcze gorsze

Z badań wynika, że około 70 proc. spośród wszystkich nowo pojawiających się chorób pochodzi od dzikiej fauny. Eksperci podkreślają, że jeśli chcemy zapobiec wybuchom kolejnych pandemii, musimy ograniczyć możliwości przenoszenia wirusów ze zwierząt na ludzi. Kluczem jest tu ochrona środowiska.

Aktualizacja: 17.06.2020 16:08 Publikacja: 17.06.2020 15:56

Naukowcy: Jeżeli nie zaczniemy dbać o naturę, będą kolejne pandemie. Jeszcze gorsze

Foto: AdobeStock

adm

Zdaniem przywódców ONZ, WHO i WWF, aby zapobiec wybuchom kolejnych pandemii, musimy zdać sobie sprawę, że utrata i degradacja środowiska naturalnego jest podstawowym czynnikiem, który powoduje rozprzestrzenianie się chorób odzwierzęcych. Ogólna tendencja wskazuje, że utrata siedlisk zwiększa prawdopodobieństwo, że zwierzęta, które są potencjalnymi nosicielami patogenów, znajdą się w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka. Nielegalny i niezrównoważony handel dziką fauną i florą jest kolejnym działaniem, umożliwiającym mikrobom przełamywanie granic międzygatunkowych. Nielegalne i niekontrolowane pod względem prawnym targi stwarzają idealne warunki do rozwoju chorób i stanowią niezwykle duże zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Sprzedaje się tam często na masową skalę i w fatalnych warunkach sanitarnych zwierzęta dzikie i hodowlane. Co więcej, często sprzedaje się żywe zwierzęta tuż obok martwych. Eksperci wzywają, aby po pandemii koronawirusa ludzie zaczęli myśleć o tym problemie bardziej poważnie i zaczęli prowadzić ekologiczny tryb życia.

„Ryzyko pojawienia się w przyszłości nowej choroby jest większe niż kiedykolwiek wcześniej. Możemy doprowadzić do spustoszenia nie tylko w zdrowiu, ale także w gospodarce i globalnym bezpieczeństwie” - podkreśla w swoim raporcie WWF. Jak zaznaczyła szefowa organizacji w Wielkiej Brytanii, umowy handlowe po Brexicie, które nie chronią przyrody, mają swój „współudział w zwiększeniu ryzyka kolejnej pandemii”.

Światowi eksperci ds. różnorodności biologicznej twierdzą, że prawdopodobne jest, że jeżeli gwałtowne niszczenie natury nie zostanie szybko powstrzymane, w przyszłości pojawią się jeszcze bardziej śmiertelne wybuchy chorób.

W czerwcu szef ONZ ds. środowiska zaznaczył, że COVID-19 jest „sygnałem SOS dla ludzkich działań”.

- Przez lata obserwowaliśmy pojawianie się wielu chorób, takich jak Zika, Aids, Sars i Ebola. Wszystkie one pochodziły z populacji zwierząt w warunkach silnej presji środowiskowej - powiedziała urzędniczka z ONZ Elizabeth Maruma Mrema.

Badacze podkreślają, że przypadku koronawirusa „ogniska są przejawem naszej niebezpiecznie niezrównoważonej relacji z naturą”. „Pokazują, że nasze destrukcyjne zachowanie wobec natury zagraża naszemu zdrowiu. To surowa rzeczywistość, którą od dziesięcioleci wspólnie ignorujemy” - dodano. „Niepokojące jest dla nas to, że podczas gdy COVID-19 dał nam kolejny powód do ochrony przyrody, stało się dokładnie odwrotnie. Od Wielkiego Mekongu, przez Amazonię i Madagaskar, pojawiły się alarmujące doniesienia o zwiększonym kłusownictwie, nielegalnym pozyskiwaniu drewna i pożarach lasów. Wszystko to dzieje się w momencie, gdy najbardziej potrzebujemy to powstrzymać. Musimy rozpocząć szerszą transformację w kierunku modelu, który ceni naturę jako podstawę zdrowego społeczeństwa” - zaznaczono.

Raport WWF stwierdza, że ??głównymi czynnikami powodującymi choroby przenoszone z dzikich zwierząt na ludzi są niszczenie przyrody, intensyfikacja rolnictwa i produkcji zwierzęcej, a także handel dziką przyrodą o wysokim ryzyku oraz konsumpcja. Organizacja wzywa wszystkie rządy do wprowadzenia i egzekwowania przepisów w celu powstrzymania niszczenia.

Badacze zwracają uwagę na to, że każdy z nas może poprawić sytuację, podejmując w pełni świadome decyzje. Podkreślono między innymi, że należy zdać sobie sprawę z tego, że wołowina, olej palmowy czy soja należą do towarów często związanych z wylesianiem. Unikanie mięsa i produktów mlecznych jest także największym sposobem na zmniejszenie wpływu ludzi na środowisko.

Zdrowe, naturalne ekosystemy zapewniają nam wiele korzyści, w tym między innymi niezbędną do życia czystą wodę, powietrze, żyzne gleby czy stabilny klimat. Dzięki nim mamy żywność, leki i materiały potrzebne gospodarce. Obecny model konsumpcji oraz produkcji zbyt mocno obciąża środowisko, co naraża nas na coraz większe zagrożenia związane z degradacją przyrody. 

- Nie możemy brać udziału w zwiększaniu ryzyka następnej pandemii. Potrzebujemy silnych przepisów i umów handlowych, które powstrzymają nas od importu żywności, która jest wynikiem szalejącego wylesiania lub którego produkcja ignoruje słabe standardy dobrostanu i ochrony środowiska w krajach-producentach. Rządy mają złotą okazję do dokonania transformacyjnych, wiodących na świecie zmian” - zaznaczyła Tanya Steele, szefowa WWF w Wielkiej Brytanii.

Według raportu WWF od 60. do 70 proc. nowych chorób, które pojawiły się u ludzi od 1990 roku, pochodziło właśnie od dzikiej przyrody. W tym samym okresie wycięto 178 milionów hektarów lasów.

Zdaniem przywódców ONZ, WHO i WWF, aby zapobiec wybuchom kolejnych pandemii, musimy zdać sobie sprawę, że utrata i degradacja środowiska naturalnego jest podstawowym czynnikiem, który powoduje rozprzestrzenianie się chorób odzwierzęcych. Ogólna tendencja wskazuje, że utrata siedlisk zwiększa prawdopodobieństwo, że zwierzęta, które są potencjalnymi nosicielami patogenów, znajdą się w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka. Nielegalny i niezrównoważony handel dziką fauną i florą jest kolejnym działaniem, umożliwiającym mikrobom przełamywanie granic międzygatunkowych. Nielegalne i niekontrolowane pod względem prawnym targi stwarzają idealne warunki do rozwoju chorób i stanowią niezwykle duże zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Sprzedaje się tam często na masową skalę i w fatalnych warunkach sanitarnych zwierzęta dzikie i hodowlane. Co więcej, często sprzedaje się żywe zwierzęta tuż obok martwych. Eksperci wzywają, aby po pandemii koronawirusa ludzie zaczęli myśleć o tym problemie bardziej poważnie i zaczęli prowadzić ekologiczny tryb życia.

Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi