Podczas ratowniczych wykopalisk poprzedzających budowę dworca Ebbsfleet przeznaczonego dla szybkich pociągów Eurostars, archeolodzy odkryli w warstwie sprzed 420 tys. lat kości zwierzęce oraz narzędzia krzemienne. Drobiazgowa analiza zajęła badaczom dziesięć lat, ale wyniki są zaskakujące.

Wśród kości zwierzęcych (analizował je dr Francis Wenban-Smith z Centre for the Archaeology of Human Origins Uniwersytetu w Southampton) wyróżniono pozostałości turów, nosorożców, bobrów, lwów, królików, małych gryzoni oraz kości jednego osobnika słonia prehistorycznego - Elephans antiquus.

W warstwie ziemi przy kościach słonia znajdowały się liczne narzędzia krzemienne, między innymi noże i groty oszczepów.

- Mimo, że nie ma bezpośredniego dowodu świadczącego, w jaki sposób zginęło to zwierzę, odkrycie wielu narzędzi krzemiennych w pobliżu jego szczątków wskazuje, że zostało poćwiartowane ze wszględu na mięso, prawdopodobnie przez grupę co najmniej czterech osobników z gatunku Homo erectus. Panował wówczas klimat nieco cieplejszy niż obecnie, w regionie Ebbsfleet porastały gęste lasy, znajdowały się tam rozległe mokradła. Praludzie, aby się wyżywić, musieli polować na wielkie zwierzęta trawożerne. Mimo, że wydaje się nieprawdopodobne, aby tak prymitywne istoty upolowały tak wielkiego zwierza, jednak groty oszczepów wskazują, że w istocie tak było - wyjaśnia dr Francis Wenban-Smith.

W 1948 roku w Niemczech odkopano szkielet słonia prehistorycznego w grotem oszczepu wbitym między żebra.