Jak informuje lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), miejsca, w których prowadzone są prace wykopaliskowe, zostały wytypowane do przeprowadzenia badań przez Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków już na etapie przygotowania dokumentacji projektowej pod budowę S17. Prace w terenie rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku. Na zlecenie GDDKiA prowadzi je firma APB THOR.
„W trakcie badań archeolodzy znaleźli m.in. cios mamuta oraz fragment miednicy, który także należał najprawdopodobniej do mamuta lub do słonia leśnego. Szczątki te zostały podjęte we współpracy z naukowcami z UMCS w Lublinie i przekazane do dalszych badań” – wyjaśnia Łukasz Minkiewicz, przedstawiciel oddziału.
„To bardzo ważne pod względem naukowym znalezisko”
Jak wyjaśnia UMCS, dwie dość nietypowe kości zwierzęce zalegały płytko pod powierzchnią ziemi, tuż poniżej współczesnej warstwy ornej. W ich zabezpieczeniu i transporcie uczestniczyli badacze z Instytutu Archeologii oraz Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku. „Odnalezione szczątki zostały przetransportowane na Wydział Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMCS, gdzie – w odpowiednio przygotowanych warunkach – oczekują na dalsze analizy, datowanie oraz zaawansowane badania archeozoologiczne i geologiczne” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez lubelską uczelnię.
Czytaj więcej
Wielki Wybuch to najpopularniejsza teoria odpowiadająca na pytanie o początek wszechświata. A co,...
„(…) Mimo wstępnego etapu badań należy podkreślić, że jest to bardzo ważne pod względem naukowym znalezisko szczątków kostnych fauny plejstoceńskiej, a przy tym niezwykle rzadkie w kontekście badań wykopaliskowych prowadzonych dotychczas na terenie Lubelszczyzny (…)” - komentuje dr hab. Marcin Szeliga, zastępca dyrektora Instytutu Archeologii UMCS.