Do takich wniosków doszedł australijski antropolog Peter McAllister w swojej książce „Manthropology”.

Badacz przeanalizował ślady sześciu mężczyzn ścigających zdobycz. Analizując odciski stóp pozostawione na błotnistym brzegu jeziora, ocenił, że jeden z prehistorycznych Aborygenów poruszał się z prędkością 37 kilometrów na godzinę. To zaledwie o 7 kilometrów na godzinę wolniej niż Usain Bolt, kiedy pobił rekord świata (9,58 s) w biegu na 100 metrów na tegorocznych mistrzostwach świata w Berlinie.

Jak donosi „Daily News”, McAllister powiedział, że gdyby zapewnić prehistorycznym myśliwym współczesny trening, buty z kolcami i nowoczesną bieżnię, to osiągaliby prędkość 45 kilometrów na godzinę, czyli podobną jak Bolt w Niemczech (44,72 km/h). Antropolog uważa, że mieliby ogromne szanse pokonać Jamajczyka na stadionie, skoro poruszali się tak szybko na miękkim i mokrym podłożu.