Zanim dojdzie do powołania instytutu badań yeti, w obwodzie kemerowskim w zachodniej Syberii odbędzie się międzynarodowa konferencja naukowców zajmujących się hipotetycznie istniejącymi zwierzętami. Kryptozoolodzy spotkają się jeszcze w tym roku w mieście Tasztagoł. W jego okolicy dość często mają pojawiać się tajemnicze stworzenia — yeti lub według lokalnej nomenklatury ałmas.
„W mieście Tasztagoł odbędzie się międzynarodowa konferencja, na którą przyjadą najlepsi specjaliści od hominidów. Na podstawie rezultatów tego spotkania podejmiemy decyzję o otwarciu instytutu naukowego zajmującego się badaniem yeti" — głosi komunikat władz obwodu kemerowskiego. „Zorganizowanie takiego instytutu, czy naukowego ośrodka, to logiczna kontynuacja dotychczasowych badań".
Cytowany przez agencję ITAR-TASS Igor Burcew, uznawany za jednego z najlepszych ekspertów zajmujących się syberyjskim człowiekiem śniegu uważa, że w Rosji ok. 30 naukowców profesjonalnie bada yeti. Mogliby oni pracować w planowanym ośrodku. — Sądzimy, że yeti jest reprezentantem odrębnej gałęzi ewolucji. Żyje w harmonii z naturą — mówił Burcew.
Region stara się wykorzystać zainteresowanie legendarnymi stworzeniami do promocji turystyki. Jak podaje agencja AFP co roku organizowany jest tam Dzień Yeti. Odbywa się również konkurs rzeźb lodowych „W świecie Yeti".
Na temat planów władz obwodu wypowiedzieli się nawet naukowcy z Państwowego Uniwersytetu Kemerowa. Oświadczyli, że planowany instytut nie ma z nimi nic wspólnego, a „badanie kwestii yeti nie interesuje żadnego zespołu naukowego uniwersytetu".