Nauczyciele akademiccy za długą chorobę dostaną zasiłek z ZUS

Od października nauczyciele akademiccy za czas długiej choroby nie dostaną już od uczelni wynagrodzenia, ale będą mieli prawo do zasiłku z ubezpieczenia społecznego

Publikacja: 26.09.2011 04:55

40 tys. nauczycieli akademickich może stracić pracę

40 tys. nauczycieli akademickich może stracić pracę

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Z nowym rokiem akademickim zmieniają się zasady wypłacania nauczycielom świadczeń przysługujących w razie choroby i macierzyństwa. Z racji np. urodzenia dziecka pracownica naukowa dostanie zasiłek z ZUS, a nie wynagrodzenie od zatrudniającej ją uczelni.

Skutki nowelizacji

Wszystko za sprawą wchodzącej w życie nowelizacji ustawy z 27 czerwca 2005 Prawo o szkolnictwie wyższym (DzU nr 164, poz. 1365 ze zm.).

Zmiana wynika z ustawy z 18 marca 2011 o zmianie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz o zmianie niektórych innych ustaw (DzU nr 84, poz. 455; dalej ustawa).

Regulacja ta m.in. uchyla art. 154 ust. 1 i 2 prawa o szkolnictwie wyższym. Co to oznacza?

Było tylko wynagrodzenie

Tylko do końca września br. nauczyciel akademicki niezdolny do pracy otrzyma wynagrodzenie. Tak właśnie stanowił art. 154 ust. 1 i 2 prawa o szkolnictwie wyższym. Co zatem oznacza jego uchylenie? Może się okazać, że po zmianach będzie mógł chorować krócej, a czasami otrzyma niższe świadczenie.

ZUS na swojej stronie internetowej (www.zus.pl) wyjaśnia, że od 1 października br. nauczyciel akademicki za okresy niezdolności do  pracy z powodu choroby (w tym spowodowanej wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową), macierzyństwa albo konieczności sprawowania opieki nad członkiem rodziny ma prawo do świadczeń na ogólnych zasadach.

Zatem nauczyciel akademicki ma prawo do wynagrodzenia za okres choroby, określonego w art. 92 kodeksu pracy (wypłacanego ze środków uczelni), świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz świadczeń z tytułu choroby z ubezpieczenia społecznego z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.

Dla pracowników akademickich nie jest to istotna zmiana. Zgodnie bowiem z uchylanym przepisem za okres, w którym przebywają na zwolnieniu lekarskim, i tak przysługuje im gratyfikacja obliczana według przepisów kodeksu pracy, czyli 80 proc. wynagrodzenia, a w wypadku urlopu macierzyńskiego 100 proc.

Natomiast modyfikacja ma znaczenie dla ich pracodawców, czyli uczelni, a także dla samego ZUS. Jeszcze dziś ten ostatni nie musi wypłacać zasiłków nauczycielom akademickim. Natomiast uczelnie przestaną wypłacać pensje w sytuacji, gdy pracownikowi będzie przysługiwało świadczenie z ZUS. Ma to zwłaszcza znaczenie dla szkół niepublicznych, które takie wynagrodzenia same finansują.

33 dni choroby

Od października tego roku nauczycielom akademickim za czas choroby uniemożliwiającej pracę będzie najpierw przysługiwało wynagrodzenie chorobowe wypłacane i finansowane przez pracodawcę. Wypłata tego świadczenia jest obowiązkiem pracodawcy wynikającym z art. 92 k.p.

Wynagrodzenie to przysługuje za pierwsze 33 dni choroby w trakcie roku kalendarzowego. Jedynie pracownicy, którzy w poprzednim roku lub wcześniej ukończyli 50 lat, takie wynagrodzenie otrzymają tylko za 14 dni choroby. Do tych 33 lub 14 dni wlicza się wszystkie dni płatnego zwolnienia lekarskiego w trakcie roku.

Od odpowiednio 34. lub 15. dnia choroby pracownikowi przysługuje zasiłek chorobowy. Finansuje go ZUS, ale czasem wypłatą musi się zająć pracodawca. Ma taki obowiązek, jeśli 30 listopada roku ubiegłego zgłaszał do ubezpieczenia chorobowego co najmniej 21 osób.

Czyli do końca 2011 r. świadczenia będą wypłacać uczelnie, które ubezpieczały tyle osób na 30 listopada 2010. Jednak aby ustalić, kto będzie wypłacał zasiłki w 2012 r., będą musiały sprawdzić stan ubezpieczonych na 30 listopada 2011.

Przy czym uczelnie nie muszą wypłacać zasiłków przysługujących nauczycielom akademickim „z dołu”. W związku z tym, że podstawową część lub całość wynagrodzenia otrzymują oni „z góry”, ZUS dopuścił możliwość wypłaty zasiłków „z góry”, pod warunkiem przedłożenia wymaganych dokumentów.

Jeśli ubezpieczonych przez firmę będzie nie więcej niż 20, to wszelkie zasiłki będzie chorym pracownikom uczelni, również nauczycielom akademickim, wypłacał ZUS. Wówczas w razie choroby zatrudnionego uczelnia wypłaci tylko wynagrodzenie chorobowe za 33 lub 14 dni, a następnie przekaże dokumenty do ZUS w celu podjęcia wypłaty zasiłku.

Z nowym rokiem akademickim zmieniają się zasady wypłacania nauczycielom świadczeń przysługujących w razie choroby i macierzyństwa. Z racji np. urodzenia dziecka pracownica naukowa dostanie zasiłek z ZUS, a nie wynagrodzenie od zatrudniającej ją uczelni.

Skutki nowelizacji

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP