Wicedyrektor ma pierwszeństwo, jako kandydat na stanowisko dyrektora

Prezydent miasta nie może powierzyć nauczycielowi stanowiska p.o. dyrektora, jeśli w szkole został powołany wicedyrektor – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 04.11.2014 10:00

Wicedyrektor ma pierwszeństwo, jako kandydat na stanowisko dyrektora

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik Sławomir Mielnik

Dwóch wicedyrektorów

Prezydent Miasta Radomia wydał specjalne zarządzenie, którym powierzył pełnienie obowiązków dyrektora szkoły, nauczycielowi Zespołu Szkół, aż do czasu wybrania nowego szefa. Zgodnie z dokumentem, nauczyciel nie mógł pełnić swej funkcji dłużej niż przez okres dziesięciu miesięcy.

Zarządzenie weszło w życie z dniem podpisania, a jego wykonanie powierzono wiceprezydentowi miasta odpowiedzialnemu za sprawy oświaty.

W sierpniu ubiegłego roku, do prezydenta miasta wystąpił dotychczasowy dyrektor szkoły, z wezwaniem do usunięcia naruszenia prawa. Wskazał, że w dniu wejścia w życie zarządzenia, w Zespole Szkół w Radomiu urzędowało aż dwóch wicedyrektorów i żaden z nich nie został wzięty pod uwagę przy nominacji. Jego zdaniem, powierzenie pełnienia obowiązków dyrektora nauczycielowi innemu niż urzędujący wicedyrektor, stanowi rażące naruszenie przepisów ustawy o systemie oświaty.

W odpowiedzi, urzędnik poinformował byłego dyrektora, że tak naprawdę zarządzenie, jako datę powierzenia pełnienia obowiązków dyrektora nauczycielowi, wskazuje wrzesień, a nie sierpień 2013 roku. Zdaniem prezydenta, w tym dniu w placówce nie było ani dyrektora szkoły, ani wicedyrektorów. Urzędnik wyjaśnił, że data wejścia w życie zarządzenia nie musi być równoznaczna z datą powierzenia pełnienia obowiązków dyrektora, czy datą powierzenia stanowiska, np. ze względów organizacyjnych.

Z pominięciem kolejki

Były szef szkoły postanowił skierować skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Stwierdził, że powierzenie pełnienia obowiązków dyrektora szkoły nauczycielowi dokonano z naruszeniem prawa, gdyż z przepisów o systemie oświaty jednoznacznie wynika, że do czasu powierzenia stanowiska dyrektora organ prowadzący może powierzyć pełnienie obowiązków dyrektora szkoły wicedyrektorowi, a w szkołach, w których nie ma wicedyrektora, nauczycielowi tej szkoły, jednak nie dłużej niż na okres dziesięciu miesięcy.

Dyrektor wyjaśnił, podobnie jak wcześniej prezydentowi, iż w dniu podpisania i wejścia w życie zarządzenia prezydenta miasta, w szkole urzędowało dwóch wicedyrektorów, a w momencie powierzenia pełnienia obowiązków nowej osobie - ta nie pełniła funkcji wicedyrektora szkoły - była jedynie zatrudnionym w tej placówce nauczycielem. Mężczyzna podkreślił, że według orzecznictwa sadowadministracyjnego, pełnienie obowiązków dyrektora można powierzyć nauczycielowi tej szkoły tylko wówczas, jeśli w szkole nie ma wicedyrektora.

Dotychczasowy dyrektor wskazał również, że nauczyciel nie posiadał ważnej oceny pracy, zatem nie spełniał wymogów określonych w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać osoba zajmująca stanowisko dyrektora.

Kto pierwszy

WSA podzielił argumentację byłego dyrektora i stwierdził nieważność zarządzenia prezydenta miasta.

Zdaniem sądu, przepisy ustawy o systemie oświaty rodzą obowiązek powierzenia pełnienia obowiązków dyrektora do czasu jego wyboru w drodze konkursu wicedyrektorowi, a dopiero w szkołach, w których nie ma wicedyrektora - nauczycielowi tej szkoły, jednak nie dłużej niż na okres dziesięciu miesięcy. Wynika z nich wyraźnie, że przy powierzeniu obowiązków dyrektora, pierwszeństwo przypada wicedyrektorowi szkoły lub placówki, a dopiero w braku wicedyrektora, organ powierza obowiązki nauczycielowi tej szkoły. Obowiązki dyrektora można zatem czasowo powierzyć jakiemukolwiek nauczycielowi danej szkoły lub placówki, według uznania organu prowadzącego, o ile jednak nie jest obsadzone stanowisko wicedyrektora.

Wejście w życie

Prezydent miasta wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Stwierdził, iż WSA nie wskazał na jakiej podstawie prawnej oparł twierdzenie, że dla oceny ważności zarządzenia, istotna była wyłącznie data jego wejścia do obrotu prawnego, a nie data, od której wywoływało ono skutek prawny.

NSA 8 października 2014 roku podzielił argumentacje sądu pierwszej instancji i oddalił kasację prezydenta miasta. Sąd zwrócił uwagę, iż zgodnie z Konstytucją RP, organy władzy publicznej mają obowiązek stosować przepisy prawa obowiązujące w dacie wydania rozstrzygnięcia, uwzględniając przy tym stan faktyczny sprawy istniejący w tej samej dacie. Dlatego też nie budzi najmniejszych wątpliwości, że Prezydent Miasta Radomia istotnie naruszył zasady nominacji dyrektora placówki oświatowej, powierzając stanowisko dyrektora nauczycielowi tej szkoły, mimo że w dniu wydania zarządzenia w szkole było dwóch wicedyrektorów (I OSK 1403/14).

Dwóch wicedyrektorów

Prezydent Miasta Radomia wydał specjalne zarządzenie, którym powierzył pełnienie obowiązków dyrektora szkoły, nauczycielowi Zespołu Szkół, aż do czasu wybrania nowego szefa. Zgodnie z dokumentem, nauczyciel nie mógł pełnić swej funkcji dłużej niż przez okres dziesięciu miesięcy.

Pozostało 93% artykułu
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego