Z inicjatywą zakończenia zatrudnienia powinien wystąpić nauczyciel. Nie ma natomiast znaczenia to, czy rozwiązanie umowy o pracę nastąpi w wyniku złożenia przez niego wypowiedzenia czy w drodze porozumienia stron.
Są także sytuacje, w których świadczenie przysługuje, mimo że nauczyciel utracił pracę niezależnie od swojej woli.
Na równi z rozwiązaniem stosunku pracy z inicjatywy nauczyciela jest traktowane jego rozwiązanie lub wygaśnięcie w okolicznościach przewidzianych w art. 20 ust. 1, 5c i 7 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B68EBB8ABE962A4A9D6359A3565BEEC7?id=182007]Karty nauczyciela[/link]. Chodzi o:
- rozwiązanie stosunku pracy w razie całkowitej lub częściowej likwidacji szkoły albo w razie zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć,
- wygaśnięcie stosunku pracy w związku z pozostawaniem nauczyciela w stanie nieczynnym.
Może się zdarzyć, że nauczyciel pracuje w kilku placówkach oświatowych. Otrzyma świadczenie, jeśli rozwiąże stosunki pracy we wszystkich. Nie ma znaczenia, w jakim wymiarze czasu tam pracował i w jakim charakterze. Obowiązek zakończenia zatrudnienia dotyczy również pracodawców, którzy z oświatą nie mają nic wspólnego. Co ważne, trzeba to zrobić najpóźniej w dniu rozwiązania umowy z placówką oświatową. Inaczej ZUS odmówi świadczenia, powołując się na to, że po ustaniu pracy pedagogicznej dana osoba była zatrudniona w innym charakterze.