Uchwały walnego zgromadzenia obowiązują wszystkich członków oraz organy spółdzielni (zarząd, radę nadzorczą, walne zgromadzenie). Nie zawsze jednak podobają się wszystkim. Bywa też, że w oczywisty sposób łamie prawo. Przepisy wyraźnie rozróżniają, kiedy się unieważnia, a kiedy uchyla uchwały.
Uchwała walnego zgromadzenia sprzeczna z przepisami będzie nieważna od chwili jej podjęcia. Nie trzeba jej więc uchylać.
Nie wszyscy jednak muszą znać przepisy spółdzielcze, a tym samym wiedzieć, że uchwała narusza prawo. Dlatego można wystąpić do sądu o stwierdzenie jej nieważności. Wolno to uczynić w dowolnym czasie.
Każdy członek spółdzielni może wystąpić ponadto do sądu o uchylenie uchwały sprzecznej z postanowieniami statutu lub dobrymi obyczajami bądź krzywdzącej członka spółdzielni (art. 42 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=171204]prawa spółdzielczego[/link]). Członek spółdzielni może wystąpić do sądu o uchylenie uchwały w ciągu 60 dni od daty odbycia walnego zgromadzenia.
Jeżeli jednak powództwo wnosi osoba, której na nim nie było na skutek wadliwego zwołania, termin ten liczy się od dnia, kiedy dowiedziała się ona o uchwale. Ma ona jednak maksymalnie rok od daty zwołania zgromadzenia. Sąd może zrobić wyjątek dla osoby, dla której uchwała miała szczególnie dotkliwe skutki, a opóźnienie w zaskarżeniu uchwały okazało się uzasadnione.