Czego można żądać od swojej spółdzielni

Każda spółdzielnia ma obowiązek udostępnić dokumenty, ale tylko te, które wymieniają przepisy spółdzielcze (patrz ramka poniżej). Można więc przyjść do jej siedziby i obejrzeć je, zrobić notatki lub niekiedy ksero. Część spółdzielni każe sobie za to płacić.

[srodtytul]Ksero za opłatą [/srodtytul]

Wiele spółdzielni posiada regulamin udostępniania dokumentów. Warto się z nim zapoznać. Określa on, jak powinien wyglądać wniosek i co musi zawierać, ile kosztuje kserowanie dokumentów i ile czasu ma spółdzielnia na przygotowanie żądanych dokumentów.

Koszt sporządzenia odpisów i kopii dokumentów z wyjątkiem regulaminów uchwalonych na podstawie statutu, pokrywa członek spółdzielni wnioskujący o ich otrzymanie (art. 8[sup]1[/sup] ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169950]ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych[/link]). Spółdzielnia może odmówić wglądu do umów zawieranych z osobami trzecimi, jeżeli naruszałoby to prawa tych osób lub istnieje uzasadniona obawa, że członek wykorzysta informacje w celach sprzecznych z interesami spółdzielni i wyrządzi jej tym samym szkodę. Odmowa musi być na piśmie (art. 18 § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=171204]prawa spółdzielczego[/link]).

Członek spółdzielni, któremu odmówiono wglądu do umów, może złożyć wniosek do sądu rejestrowego o zobowiązanie spółdzielni do udostępnienia tych umów.

Wniosek w tej sprawie należy złożyć w terminie siedmiu dni od dnia doręczenia spółdzielcy pisemnej odmowy.

[srodtytul]Odmowy i wysokie koszty[/srodtytul]

Wysokie opłaty za ksero, składanie pisemnych wniosków czy przeglądanie papierów tylko w niektórych godzinach – to pomysły utrudniające życie spółdzielcom.

Spółdzielnie chcą nawet kilka złotych za jedną stronę formatu A4. W kalkulacji opłat umieszczają nie tylko koszty papieru i tonera, ale też wykorzystany czas swoich pracowników.

Tymczasem spółdzielnia nie ma prawa zarabiać na swoich członkach. Jeżeli pobiera opłaty, to musi wykazać, że rzeczywiście tyle kosztuje przygotowanie i skopiowanie danego dokumentu. Niektóre spółdzielnie nie pozwalają kserować dokumentów.

Kopalnią wiedzy dla spółdzielców może być strona internetowa spółdzielni. W praktyce bywają jednak z tym problemy.

[srodtytul]Co w Internecie [/srodtytul]

Art. 8[sup]1[/sup] ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych mówi bowiem, że statuty, regulaminy, uchwały, protokoły z obrad organów spółdzielni, protokoły z lustracji, i roczne sprawozdania finansowe powinny być udostępnione na stronie internetowej spółdzielni.

Problem w tym, że nie wszystkie je posiadają. Tymczasem przepisy nie zawierają regulacji nakładających na spółdzielnie mieszkaniowe wprost obowiązku posiadania strony internetowej.

Decyzje w tej sprawie podejmują zatem samodzielnie uprawnione organy statutowe każdej spółdzielni. Te, które je mają, nie zawsze zamieszczają wszystkie dokumenty, albo robią to z poślizgiem. Najlepiej więc samemu pofatygować się do spółdzielni.

[ramka][b]Można zajrzeć do:[/b]

>> odpisów statutu i regulaminów spółdzielni,

>> kopii uchwał organów spółdzielni,

>> kopii protokołów z: obrad organów spółdzielni, lustracji,

>> rocznych sprawozdań finansowych oraz

>> faktur i umów zawieranych przez spółdzielnię z osobami trzecimi.

[i][b]Podstawa prawna:[/b] art. 8[sup]1[/sup] [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169950]ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych[/link].[/i][/ramka]