Kosztów używania Internetu nie trzeba już dokumentować fakturą, można też z niego korzystać poza miejscem zamieszkania. Ustawodawca mocno poluzował warunki ulgi.

Nie zmieniła się wysokość odliczenia – nadal możemy pomniejszyć dochód o 760 zł rocznie. Od 1 stycznia 2011 r. podatkowo skorzystają jednak także ci, którzy ponoszą wydatki na tzw. mobilny Internet, np. w telefonie komórkowym. Prawo do ulgi może potwierdzać każdy dokument (nie tylko faktura), na którym znajdują się dane sprzedawcy i kupującego usługę oraz jej cena, np. rachunek za dostęp do sieci w kawiarence internetowej. Przed rozliczeniem warto więc pozbierać dowody poniesienia wydatków. Oczywiście opłaty za Internet muszą być na nich wyszczególnione.

Ale uwaga – możemy odliczyć tylko te kwoty, które zapłaciliśmy w danym roku. Jeśli więc fakturę za Internet opłaciliśmy dopiero na początku stycznia, wydatek odliczymy  w zeznaniu za 2012 r. (nawet jeśli dotyczy kosztów korzystania z sieci z grudnia 2011 r.). Wprawdzie ustawa o PIT nie określa, czy poniesienie wydatku oznacza jego faktyczną zapłatę, jednak co do zasady przewiduje metodę kasową, w której o skutkach podatkowych decyduje moment zapłaty.

Jeśli jednak już przekroczyliśmy limit odliczenia, warto się zastanowić, czy nie zaczekać z zapłatą do przyszłego roku (oczywiście gdy zwłoka nie powoduje innych konsekwencji).