Długi bliskich czasem trzeba spłacać

Za zobowiązania odpowiada ten, kto je zaciągnął. Od zasady tej są jednak wyjątki. Może się więc zdarzyć, ?że rodzice będą musieli uregulować należności dzieci i odwrotnie: dzieci należności rodziców.

Publikacja: 21.02.2014 08:30

Matka zamartwiająca się długami dorosłego syna albo dorosłe dzieci zaskoczone olbrzymim kredytem rodziców. Takie sytuacje nie są wcale rzadkością. Nie są też powodem do zmartwień. Przynajmniej w większości przypadków. Zasada jest bowiem taka, że każdy sam odpowiada za długi, które zaciągnął.  A to oznacza, że dzieci nie odpowiadają za długi rodziców, a rodzice za długi dzieci. Niestety od każdej reguły są wyjątki. Tak jest również w tym przypadku. Wiadomości, przynajmniej dla niektórych, nie są zatem dobre: w ściśle określonych przypadkach wchodzi w grę spłata cudzych zobowiązań.

Zaległy czynsz

Kiedy zatem można się obawiać cudzych długów? Choćby przy umowie najmu mieszkania. Jeśli rodzice zajmują lokal z pełnoletnimi dziećmi, za nieterminowe opłacanie czynszu odpowiadają solidarnie.  Czyli jeśli rodzice przestają płacić czynsz, dzieci nie mogą być spokojne. Zastosowanie znajdą tu przepisy kodeksu cywilnego. Zgodnie z nimi za zapłatę czynszu i inne opłaty odpowiada najemca solidarnie ze wszystkimi pełnoletnimi osobami, które z nim mieszkają. Właściciel może się więc domagać zapłaty od każdej osoby. Trzeba jednak pamiętać, że od dzieci można żądać pieniędzy jedynie za okres, w którym faktycznie mieszkały. Jeśli np. studiują i przez część roku przebywają w akademiku, za ten okres odpowiadają tylko rodzice. Same jednak słowa nie wystarczą, dzieci będą musiały udowodnić, że w czasie, którego dotyczy zaległość, rzeczywiście nie mieszkały z rodzicami.

Poręczyciel ryzykuje

Kolejna sytuacja to poręczenie za kredyt lub pożyczkę. Jeśli rodzice zaciągają zobowiązanie i dziecko (lub dzieci) decydują się za nich poręczyć, mogą być pewne, że gdy rodzice przestaną spłacać, bank przyjdzie do nich. Tak samo, gdy rodzice poręczą np. wysoki kredyt dzieci. Groźne są też poręczenia udzielane np. znajomym, gdy majątek należy tylko do dzieci lub tylko do rodziców, a razem mieszkają.

Przykład

Z samotnym ojcem mieszka syn. Dom należy wyłącznie ?do ojca, który poręczył kredyt przyjacielowi. Ten jednak ?– jakiś czas temu – przestał ?go spłacać. Do domu ojca przyszedł komornik. Ponieważ syn nie ma żadnych udziałów ?w domu, komornik może zająć cały dom, bo jest on własnością poręczyciela (czyli ojca).

Spadek ?z niespodzianką

Odpowiedzialność za cudze zobowiązania wchodzi również w grę po przyjęciu spadku. Czyli gdy rodzice umierają i zostawiają dzieciom poza majątkiem również długi.

Wtedy trzeba się zdecydować i albo spadek w ogóle odrzucić (gdy długi są wysokie) – wówczas dzieci nie poniosą żadnej odpowiedzialności – albo złożyć oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza (opłaca się to, gdy długi nie są duże i po ich spłaceniu zostanie jeszcze jakiś majątek, w tym bowiem przypadku odpowiedzialność za długi jest ograniczona do wartości spadku). Trzeba tylko pamiętać, że na złożenie oświadczenia jest zaledwie sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Nie ma więc dużo czasu ani na ustalenie, czy są długi, ani na zastanawianie się, co dalej: spłacać je czy nie.

Rodzice i dzieci mogą też czuć się zagrożeni, gdy pomagają bliskim wyprowadzać majątek przed dłużnikami.

Ukrywanie majątku

Na przykład syn ma firmę i narobił długów. Aby uniknąć odpowiedzialności, przekazuje swój  dom rodzicom. Często okazuje się, że takie działania nie przyniosą oczekiwanego efektu i wierzyciele po należne im pieniądze przyjdą do rodziców. Wystarczy, że skorzystają ze skargi pauliańskiej (pozwala ona prowadzić egzekucję z majątku podarowanego przez dziecko rodzicom, gdy odbyło się to z pokrzywdzeniem wierzyciela, przy czym sąd przyjmuje domniemanie, że bliscy wiedzieli, iż dłużnik (syn) działa ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela i nie trzeba niczego nawet udowadniać). W   skardze pauliańskiej czas działa jednak na niekorzyść wierzycieli. Można bowiem z niej skorzystać tylko w ciągu pięciu lat od daty czynności, czyli np. od daty darowizny domu. Potem będzie nieskuteczna.

Z rodzeństwem też są kłopoty

Odpowiadać można nie tylko za długi rodziców, ale i rodzeństwa. W grę będą wchodziły podobne powody, a więc przede wszystkim poręczenie kredytu zaciąganego przez brata lub siostrę. Kolejna możliwość to spadek po zmarłym rodzeństwie. Jeśli znajdziemy się w gronie spadkobierców, a zmarły miał jakieś długi, trzeba albo spadek odrzucić, albo przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza (czyli z ograniczeniem odpowiedzialności). Można także przyjąć spadek bez ograniczania odpowiedzialności (opłacalne jest to jednak tylko wtedy, gdy spadek lub udział w nim przestawiają dużą wartość, a dług jest niewielki i po jego spłacie jeszcze coś zostanie).

Matka zamartwiająca się długami dorosłego syna albo dorosłe dzieci zaskoczone olbrzymim kredytem rodziców. Takie sytuacje nie są wcale rzadkością. Nie są też powodem do zmartwień. Przynajmniej w większości przypadków. Zasada jest bowiem taka, że każdy sam odpowiada za długi, które zaciągnął.  A to oznacza, że dzieci nie odpowiadają za długi rodziców, a rodzice za długi dzieci. Niestety od każdej reguły są wyjątki. Tak jest również w tym przypadku. Wiadomości, przynajmniej dla niektórych, nie są zatem dobre: w ściśle określonych przypadkach wchodzi w grę spłata cudzych zobowiązań.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów