Niemieckie samochody elektryczne klapą w Chinach

Niemieccy producenci samochodów drastycznie tracą udział na chińskim rynku – zwłaszcza w segmencie elektrycznych samochodów, który tam bardzo szybko rozwija się. Taki stan rzeczy może stanowić duże zagrożenie dla przyszłości całej branży motoryzacyjnej w Niemczech.

Publikacja: 13.04.2023 21:02

Mercedes EQS SUV

Mercedes EQS SUV

Foto: mat. prasowe

Chiny to bardzo ważny rynek dla niemieckiej motoryzacji. Miejsce gdzie Niemcy od dziesięcioleci osiągają największe zyski. Teraz gromadzą się ciemne chmury nad Volkswagenem, BMW, Mercedesa i resztą. Marki wciąż sprzedają wystarczającą liczbę modeli spalinowych, ale gorzej sprawa wygląda w segmencie elektryków, a te mają w Państwie Środka coraz większe znaczenie. Według Chińskiego Stowarzyszenia Motoryzacyjnego CPCA, w zeszłym roku sprzedaż aut elektrycznych eksplodowała do 5,7 miliona sztuk. Odpowiada to prawie podwojeniu rocznego wolumenu. Udział marek niemieckich w tym boomie to zaledwie 3,5 proc. rynku (200 tys. aut).

Pozostało 88% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Na prąd
Volkswagen walczy z szarym importem swoich chińskich modeli samochodów
Na prąd
Niemiecki gigant motoryzacyjny wycofuje się z elektromobilnej transformacji
Na prąd
Do Chorwacji nie jedź elektrykiem. Sieć ładowarek w Europie jest mocno dziurawa
Na prąd
Jest pozwolenie na budowę fabryki Izery. Rząd nie zdecydował, czy się zgodzi na inwestycję
Na prąd
Elektryczny Rimac Nevera klapą sprzedażową. „Superbogaci wolą silniki spalinowe”
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?