Elektryka naładujesz szybciej. Powstanie 650 stacji szybkiego ładowania

Mała ilość stacji szybkiego ładowania to wciąż problem dla rozwoju elektromobilności. Sytuacja nieco się poprawi, bo w budowie jest 650 stacji o mocy powyżej 100 kW, które będą miały 1,3 tys. punktów ładowania.

Publikacja: 20.05.2022 08:05

Elektryka naładujesz szybciej. Powstanie 650 stacji szybkiego ładowania

Foto: mat. prasowe

Do szybko rosnącej liczby e-aut nie przystaje rozwój infrastruktury ładowania: jeśli w latach 2019-2021 sieć ogólnodostępnych ładowarek powiększyła się o 91 proc., to liczba pojazdów zeroemisyjnych podskoczyła o 294 proc. Teraz sytuacja ma się jednak poprawić, m.in. za sprawą inwestycji operatora Power Dot, który ma postawić 1250 ogólnodostępnych stacji dużej mocy. - Jesteśmy w trakcie realizacji projektu o niespotykanej skali w polskiej elektromobilności. Dzięki niej zniknie przeszkoda w zakupie aut elektrycznych, jaką jest utrudniony dostęp do infrastruktury – zapowiada Grigoriy Grigoriev, odpowiedzialny za rozwój Power Dot w Polsce. Jak twierdzi Maciej Mazur, prezes Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), uruchomienie tak dużej liczby stacji, stawiać będzie Power Dot w gronie największych operatorów, liderów polskiego i środkowoeuropejskiego rynku.

Pierwsze stacje można już zobaczyć, m.in. w Lublinie, Szczecinie czy aglomeracji krakowskiej. 1250 stacji wyposażonych w 2,5 tys. punktów ładowania ma być gotowych do końca 2025 r. Jednym z założeń Power Dot jest lokalizacja stacji w pobliżu punktów użyteczności publicznej, w których spędzamy przynajmniej kwadrans. Są to urzędy, restauracje, kina, fitness kluby, hotele, przychodnie, czy supermarkety. Przykładem może być budowa kliku stacji przy ważnych obiektach miejskich we współpracy z samorządem Gorzowa Wielkopolskiego czy stacja powstała przy supermarkecie E.Leclerc w Lublinie.

Czytaj więcej

Wyniki raportu: W ciągu dwóch dekad auta elektryczne będą dominować

– Stawiamy na duże miasta, ale też na małe miejscowości. Budowane stacje mają pokryć cały kraj i być oddalane od siebie o nie więcej niż 100 km, dzięki czemu jazda elektrykiem nie powinna już stanowić takiego problemu, jak obecnie – twierdzi Grigoriev. Na już powstałych i budowanych stacjach Power Dot nie będzie wymagana rejestracja użytkownika. Płatności można dokonywać na trzy sposoby: skanując kod QR (płatność z użyciem Google Pay, Apple Pay czy kartą bankową), z użyciem dowolnej karty RFID w ramach systemu roamingowego lub kartą płatniczą przy użyciu terminala.

Power Dot deklaruje, że Polska stanie się dla firmy największym po Francji rynkiem w Europie. Inwestycja ma być finansowana z udziałem francuskiego funduszu infrastrukturalnego Antin, zarządzającego aktywami wartymi 22 mld euro. Power Dot został przez niego dokapitalizowany kwotą 150 mln euro. Ma to być jedna z największych rund finansowania, jaką uzyskała spółka z sektora elektromobilności. Spora część tej kwoty ma trafić do Polski. Według PSPA, pod koniec kwietnia funkcjonowało 2166 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych z 4 217 punktów. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), to zdecydowanie za mało biorąc pod uwagę blisko 90-procentowe tempo wzrostu rynku e-aut: w ubiegłym miesiącu liczba zarejestrowanych elektryków w Polsce sięgnęła 44,7 tys. – Tempo rozbudowy sieci stacji wymaga przyspieszenia – zaapelował PZPM.

Czytaj więcej

USA przeznaczy bilion dolarów na na rozwój elektromobilności

Do szybko rosnącej liczby e-aut nie przystaje rozwój infrastruktury ładowania: jeśli w latach 2019-2021 sieć ogólnodostępnych ładowarek powiększyła się o 91 proc., to liczba pojazdów zeroemisyjnych podskoczyła o 294 proc. Teraz sytuacja ma się jednak poprawić, m.in. za sprawą inwestycji operatora Power Dot, który ma postawić 1250 ogólnodostępnych stacji dużej mocy. - Jesteśmy w trakcie realizacji projektu o niespotykanej skali w polskiej elektromobilności. Dzięki niej zniknie przeszkoda w zakupie aut elektrycznych, jaką jest utrudniony dostęp do infrastruktury – zapowiada Grigoriy Grigoriev, odpowiedzialny za rozwój Power Dot w Polsce. Jak twierdzi Maciej Mazur, prezes Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), uruchomienie tak dużej liczby stacji, stawiać będzie Power Dot w gronie największych operatorów, liderów polskiego i środkowoeuropejskiego rynku.

Na prąd
Niemiecki gigant motoryzacyjny wycofuje się z elektromobilnej transformacji
Na prąd
Do Chorwacji nie jedź elektrykiem. Sieć ładowarek w Europie jest mocno dziurawa
Na prąd
Jest pozwolenie na budowę fabryki Izery. Rząd nie zdecydował, czy się zgodzi na inwestycję
Na prąd
Elektryczny Rimac Nevera klapą sprzedażową. „Superbogaci wolą silniki spalinowe”
Na prąd
Motoryzacyjny gigant wycofuje się z elektrycznej strategii