Do reakcji sprowokowała byłego lidera Pink Floyd młoda fanka z Ukrainy, oczekująca jednoznacznej deklaracji muzyka, który słynnie z antywojennych kompozycji.

„Droga Alino, czytam Twój list, czuję Twój ból, jestem zniesmaczony inwazją Putina na Ukrainę, to według mnie kryminalny błąd, czyn gangsterski i musi nastąpić natychmiastowe zawieszenie broni” – napisał Waters, który wyświetla na Instagramie list Ukrainki, szczegółowo opisujące zbrodnie Rosjan w Ukrainie.

Jednocześnie Waters kontynuuje swoją retorykę: „Żałuję, że zachodnie rządy podsycają ogień, który zniszczy wasz piękny kraj, wysyłając broń do Ukrainy, zamiast angażować się w dyplomację niezbędną do powstrzymania rzezi. (…) Długotrwała rebelia w Ukrainie byłaby świetna dla gangsterskich jastrzębi w Waszyngtonie, o tym marzą „grając w grę”, jak to czynią w praktyce, „z odwagą bycia poza zasięgiem”. Mam rozpaczliwą nadzieję, że twój prezydent nie jest gangsterem i zrobi to, co najlepsze dla swoich ludzi, i zażąda od Amerykanów, aby podeszli do stołu” – pisze Waters, pomijając fakt, że Rosjanie zamiast negocjować, nasilają bombardowania cywili, zaś Ameryka nie jest stroną, ani uczestnikiem konfliktu.

Na koniec listu, Waters poprosił fankę o przesłanie… zdjęcia pieska.

Zdecydowanie zareagował Bono. Na Instagramowej stronie U2 zamieścił flagę Ukrainy i napisał: „Ukraińcy uczą resztę świata, jak wygląda wolność, czym jest wolność, a co najważniejsze, jak działa wolność. Tyran z sąsiedztwa nie zwycięży”.

Bono zacytował też historyczne przesłanie ukraińskiego poety Tarasa Szewczenki do rodaków i melorecytuje je z towarzyszeniem fortepianu.

W dniu Świętego Patryka opublikował wiersz, w którym nazwał prezydenta Ukrainy nowym świętym Patrykiem, przeganiającym węże zła ze swojego kraju.