Kontrowersyjna prawnuczka Richarda Wagnera będzie dyrektorką w Bayreuth

Federalne władze Niemiec i Bawarii osiągnęły po licznych dyskusjach porozumienie i przedłużyły Katharinie Wagner kontrakt. Pozostanie dyrektorką Festiwalu w Bayreuth do 2030 roku, ale z zastrzeżeniami.

Publikacja: 25.05.2024 11:49

Katharina Wagner

Katharina Wagner

Foto: Nicolas Armer

To jest kompromis ponad politycznymi podziałami. Przedłużenie kontraktu Katharinie Wagner to wspólna decyzja federalnej minister stanu ds. kultury Claudii Roth z partii Zielonych oraz ministra ds. nauki i sztuki rządu Bawarii, Markusa Blume z CSU. A przecież po ubiegłorocznej edycji Claudia Roth mówiła o problemach z zarządzaniem Festiwalem w Bayreuth i o potrzebie tworzenia tu atrakcyjnych artystycznie inscenizacji.

Były też zresztą i inne kłopoty, choćby mniejsze zainteresowanie biletami. Co prawda, na wszystkich przedstawieniach jest nadal zawsze komplet widzów, ale nie zabiegają oni tak licznie o zdobycie miejsc jak dawniej. Mniej hojni okazywali się prywatni sponsorzy. W 2023 roku o milion euro zmniejszyło również swoją dotację Stowarzyszenie Przyjaciół Bayreuth.

Stary Wagner wybrał najmłodszą córkę Katharinę

Z głosami krytyki Katharina Wagner zmaga się od momentu, gdy objęła dyrekcję Festiwalu w Bayreuth w 2008 roku. Miała wówczas 30 lat, a decyzję, którą podjął jej prawie 90-letni ojciec, a wnuk Richarda Wagnera, Wolfgang Wagner budziła zdziwienie. Ze wszystkich licznych członków rodu Wagnerów, którzy mieli ochotę przejąć Festiwal w Bayreuth, wybrał najmłodszą córkę Katharinę, reżyserkę z niewielkim doświadczeniem. Dla milionów wielbicieli muzyki Richarda Wagnera, którzy festiwale w Bayreuth traktują jak misteria, powierzenie artystycznej dyrekcji właśnie jej wydawało się świętokradztwem.

Czytaj więcej

Kobiety zdobyły Bayreuth, Wiedeń nie chce się poddać

Wolfgang Wagner zarządził co prawda, że Katharina Wagner ma współkierować Festiwalem w Bayreuth ze swoją starszą i bardziej doświadczoną siostrą przyrodnią, Ewą Wagner-Pasquier, ale dla wszystkich było jasne, że to Katharina będzie miała głos decydujący. I po kilku latach siostrzany tandem się rozpadł. Odtąd Katharina Wagner rządzi samodzielnie.

Dlaczego Amerykanie chcieli odebrać teatr Wagnerom

Spory i intrygi w tej rodzinie są czymś naturalnym. Wagnerowie mają je chyba zapisane w genach po Richardzie Wagnerze i jego żonie Cosimie. Z drugiej strony jest się o co kłócić, Festiwal w Bayreuth to największe rodzinne przedsięwzięcie artystyczne na świecie, z budżetem wynoszącym kilkanaście milionów euro rocznie.

Po zakończeniu II wojny światowej Amerykanie – gdyż Bayreuth znalazło się w ich strefie okupacyjnej – zastanawiali się, jak rodzinie odebrać teatr. Kierująca festiwalem do ostatnich miesięcy wojennych, Winifred Wagner nie kryła przecież uwielbienia do Adolfa Hitlera. W 1947 roku została skazana na dwa i pół roku z zawieszeniem za „czynne wspieranie reżimu nazistowskiego” i zabroniono jej zajmowania jakichkolwiek stanowisk kierowniczych. Ale teatr był własnością prywatną, wybudował go kompozytor, potem odziedziczył jedyny syn Siegfried wraz z żoną Winifred. I zgodnie z testamentem prawo własności miało przechodzić na ich potomków.

Sytuacja uległa zmianie dopiero w 1973 r., kiedy powołano Fundację im. Richarda Wagnera w Bayreuth. Rodzina przekazała na jej rzecz nieodpłatnie gmach festiwalowy, ale uzyskała w zamian dwa cenne przywileje. Zarówno niemieckie władze federalne, jak i landu Bawarii, zobowiązały się do stałego dotowania festiwali, zgodzono się też, że ich kierownictwo będzie powierzane wyłącznie członkom rodu.

Katharina Wagner nie będzie rządzić samodzielnie

Obecne porozumienie zmienia ustalenia sprzed pół wieku. Katharina Wagner nie będzie rządzić samodzielnie Festiwalem w Bayreuth, Zostanie powołany jego dyrektor generalny odpowiedzialny za sprawy organizacyjne, ekonomiczne i marketingowe. Zadaniem Kathariny Wagner pozostaną sprawy artystyczne.

W zamian zapewniono Festiwalowi w Bayreuth większą stabilizację finansową. Ponieważ Stowarzyszenie Przyjaciół Bayreuth zmniejszyło zaangażowanie w wielkość budżetu do zaledwie 19 procent, zarówno władze federalne, jak i Bawarii zwiększyły swoje udziały do 36 procent każde z nich.

Czytaj więcej

Muzyka Wagnera odcina się od trudnej przeszłości, by zaistnieć w wirtualnym świecie

Katharina Wagner twierdzi, że przyjęła wszystkie decyzje z ogromną ulgą. Na razie jednak nie wiadomo, kto zostanie dyrektorem generalnym festiwalu w Bayreuth i kiedy zostanie powołany. A ona sama zajmuje się nie tylko przygotowaniem tegorocznej edycji Festiwalu w Bayreuth, który rozpocznie się – jak co roku – 25 lipca, tym razem premierą „Tristana i Izoldy”.

Porządkuje również sprawy prywatne. Niedawno sprzedała stojący obok teatru dom, w którym od 1951 roku mieszkała rodzina Wagnerów. Wielką willę Wahnfried, którą wybudował w centrum Bayreuth Richard Wagner po II wojnie światowej zamieniono na muzeum kompozytora i jego festiwalu.

Pozostaje jeszcze pytanie, kto przejmie Festiwal w Bayreuth po 2030 roku, gdy wygaśnie kontrakt Kathariny Wagner? Ona będzie miała wówczas 52 lata, jej ojciec w tym wieku dopiero zaczynał samodzielna rządy w Bayreuth. Innych kandydatów w klanie Wagnerów na razie jednak nie widać.

To jest kompromis ponad politycznymi podziałami. Przedłużenie kontraktu Katharinie Wagner to wspólna decyzja federalnej minister stanu ds. kultury Claudii Roth z partii Zielonych oraz ministra ds. nauki i sztuki rządu Bawarii, Markusa Blume z CSU. A przecież po ubiegłorocznej edycji Claudia Roth mówiła o problemach z zarządzaniem Festiwalem w Bayreuth i o potrzebie tworzenia tu atrakcyjnych artystycznie inscenizacji.

Były też zresztą i inne kłopoty, choćby mniejsze zainteresowanie biletami. Co prawda, na wszystkich przedstawieniach jest nadal zawsze komplet widzów, ale nie zabiegają oni tak licznie o zdobycie miejsc jak dawniej. Mniej hojni okazywali się prywatni sponsorzy. W 2023 roku o milion euro zmniejszyło również swoją dotację Stowarzyszenie Przyjaciół Bayreuth.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Muzyka klasyczna
Warszawskie Towarzystwo Muzyczne. Rękopisy Chopina i Moniuszki nie będą wyrzucone
Muzyka klasyczna
Polka Ewa Bogusz-Moore będzie dyrektorką filharmonii w Niemczech
Muzyka klasyczna
Słynny francuski dyrygent oskarżony o molestowanie muzyków. To kolejna taka afera
Muzyka klasyczna
Jan A. P. Kaczmarek. Marzyciel, który dostał Oscara
Materiał Promocyjny
Jaki jest proces tworzenia banku cyfrowego i jakie czynniki są kluczowe dla jego sukcesu?
Muzyka klasyczna
Jan A.P. Kaczmarek przez lata w USA żył w cieniu bankructwa