Nie o 11,3 proc., ale o 10,2 proc. wzrośnie w tym roku wartość rynku reklamy – wynika z najnowszej korekty prognoz CR Media Consulting. Oznacza to, że wydatki na reklamę w 2008 r. wyniosą ok. 7,45 mld zł. W przyszłym roku rozwój rynku będzie jeszcze wolniejszy i wyniesie 6,9 proc., a do mediów trafi 7,96 mld zł.
– Kluczowy dla naszych przewidywań będzie okres po wakacjach. To jesień pokaże, jak głęboka będzie ostatecznie korekta szacunków na ten rok – mówi „Rz” Maciej Chodorowski, członek zarządu CR Media Consulting i autor raportu Ad. Media Raport. Zdaniem Chodorowskiego sygnały o mniejszej od oczekiwanej dynamice rozwoju rynku widać było już w drugim kwartale roku. – Koniec tego okresu przyniósł pogorszenie nastrojów konsumentów i przedsiębiorstw oraz ich oczekiwań co do przyszłości. Będzie to miało negatywny wpływ na skalę inwestycji reklamowych. Dlatego dokonaliśmy korekty prognozy – komentuje w raporcie Chodorowski.
W pierwszym półroczu do mediów powędrowało 3,6 mld zł, o 12,9 proc. więcej niż rok wcześniej, a sam drugi kwartał przyniósł wpływy na poziomie 2,02 mld zł, o 11,9 proc. wyższe niż w 2007 r.
Najwięcej pieniędzy z reklam trafiło do telewizji, których przychody z tego tytułu wzrosły w II kwartale o 11 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2007 r. Ale nawet tam widać już oznaki osłabienia reklamowej koniunktury.
– Czerwiec był trochę słabszy, niż się spodziewaliśmy, ale jeszcze wciąż udany. Dość wysokie podwyżki cen reklam, zwłaszcza w TVN, spowodowały, że bloki reklamowe nie były tam wypełnione. Wśród największych graczy tylko Polsat sprzedał wszystkie reklamy. Powoli następują przesunięcia budżetów reklamowych do innych mediów. Więcej pieniędzy widać w radiu, choć telewizje tego jeszcze mocno nie odczuwają – mówi Maciej Chodorowski.