Na tle prywatnej konkurencji Telewizja Polska utrzymująca pod koniec ubiegłego roku sztab ok. 4,6 tys. pracowników wciąż wypada mniej efektywnie. Podczas gdy na jednego pracownika w TVN przypadało w ubiegłym roku 285,4 tys. zł zysku netto, a w Polsacie tylko nieznacznie mniej – 260,5 tys. zł, w TVP jeden pracownik „wypracował” ponaddziesięciokrotnie mniej – 21,86 tys. zł.
Także jednostkowa rentowność netto, która w przypadku TVN i Polsatu wynosiła – odpowiednio – 24,3 proc. oraz 23 proc., w TVP była kilkakrotnie niższa i wynosiła 5,1 proc. (rok wcześniej było to 4,4 proc.).
Analityków taka sytuacja jednak nie dziwi. – TVP to przedsiębiorstwo państwowe, a nie firma, która ma wypracowywać wyniki, i nie spodziewam się, by to się w tym roku zmieniło – mówił „Rz” Leszek Iwaszko, analityk KBC Securities.
Jak wynika z informacji zawartych w zatwierdzonym w piątek przez radę nadzorczą TVP sprawozdaniu finansowym spółki za 2008 r., przychody publicznej telewizji wzrosły w tym czasie o 2,5 proc., do ok. 1,98 mld zł. Zysk netto TVP zwiększył się o 16,8 proc., do 100,51 mln zł. Nieznacznie spadła jednak EBITDA – o 0,9 proc., do 380,67 mln zł.
Jak podała w swoim corocznym sprawozdaniu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, w 2008 r. TVP zmuszona była wyrównywać niedobory spowodowane niższymi wpływami z abonamentu, zwiększając przychody komercyjne.